Strony1

środa, 28 marca 2018

Kurs pastoralno-liturgiczny - mogę robić zdjęcia w miejscach sakralnych!

Cześć!
       Tomankowa ciągle się rozwija, nie? Niedawno stresowała się każdą sesją zdjęciową, a teraz już biega po kościele pełnym ludzi i robi zdjęcia. W związku z tym, że ostatnio coraz częściej jestem proszona o zdjęcia na chrzcinach czy innych przyjęciach, zdecydowałam się odbyć Kurs pastoralno-liturgiczny dla fotografów i operatorów sprzętu audiowizualnego w zakresie fotografowania uroczystości religijnych w miejscach sakralnych. Dowiedziałam się o nim dzięki mojemu proboszczowi (bardzo dziękuję!). Ten kurs daje mi dożywotnie uprawnienie do fotografowania uroczystości religijnych i w ogóle kościołów.



Sesja zdjęciowa #77

Pozowała Aleksandra Pastuszka
Cześć!
       Zgadnijcie, która moja modelka jest najtwardsza i wytrzymuje wszystkie temperatury. Ola pozuje dla mnie już któryś raz i znowu przyszło nam się spotkać w bardzo chłodną pogodę. Mimo to, zawsze spełnia moje zachcianki i zakłada sukienki nawet do zdjęć w śniegu. Brawa dla niej! 
       Można powiedzieć, że wcale nie miało być tak zimno. Sesję w tej ślicznej, różowej sukience planowałyśmy już od jesieni. Tak się złożyło, że żadnej z nas nie pasowało. Ja byłam chora, Ola była chora albo po prostu nie miałyśmy czym dojechać. Kiedy spadł śnieg stwierdziłyśmy, ze nie ma co dłużej czekać i robimy zimowe fotki.
       Trafiło nam się cudowne, zimowe słoneczko! Tym razem spotkałyśmy się w parku. Taka atmosfera ciepłego, zimowego, niedzielnego popołudnia, prawda? Do tego chciałyśmy wykorzystać zalegające u mnie w szafce zimne ognie. W parku nie wyszło najlepiej, ale nadrobiłyśmy w domku. 
       Serdecznie pozdrawiamy chłopaków z auta, które zatrzymało się obok parku, aby nas poobserwować! Było nam niezmiernie miło. Mam nadzieję, że nie wyglądałyśmy jak wariatki. Po zdjęciach w parku poszłyśmy się ogrzać i zmienić stylizację. Tym razem główną rolę grał kocyk i czapka. Wyszły cieplutkie zdjęcia na tle zachodu słońca (choć słońce trochę nas strollowało i schowało się za chmury).
       Mam nadzieję, że więcej w tym roku nie zobaczycie u mnie zimowych zdjęć, bo chcę już wiosnę! Miłego oglądania!

środa, 21 marca 2018

Sesja zdjęciowa #76

Pozowała Iga Tomanek i Sylwester Tomanek

Cześć!
        Sesja idealna na pierwszy dzień wiosny, prawda? Wykonana w ostatnią sobotę. Sorry, taki mamy klimat! :D Stwierdziłam, że pogoda dała mi drugą szanse na zrobienie jakiś zimowych zdjęć, bo zimą mi się nie udało. Cały ten okres przechorowałam, nie było śniegu albo nie było czasu. Ostatni weekend spędziłam zatem bardzo zdjęciowo.
       Pierwsza część sesji, to szybka sesja z moją siostrą. Dawno nie robiłyśmy nic razem, a w dodatku jest modelką, którą najszybciej zorganizuję. Przygotowania zaczęłyśmy od przeszukania bezdennej szafy mojej mamy. Znalazłyśmy śliczną, czarną sukienkę. Dobrałyśmy do tego jakąś ozdobę na głowę i duży zegar. Wiadomo jakie są sesje zimowe - zimno, zimno, nie można otworzyć oczu bo za jasno i zimno. Fotek nie jest dużo, więc uzupełniłam post jeszcze innymi fotkami.
       Po krótkiej sesji z siostrą wyszliśmy z rodzeństwem jeszcze trochę na śnieg. Ja wzięłam aparat, dzieciaki sanki i poszliśmy się przejść. Było dużo śmiechu, śniegu w butach i całkiem fajne fotki.
       Jak wam się podobają takie zdjęcia. Dziś taka luźniutka sesja, nie długa i całkiem ładna. Mam nadzieję, że się przyjmie. Życzę wam cieplutkiej wiosny! 

sobota, 17 marca 2018

Sesja zdjęciowa #75

Pozowała _iampali 
Cześć!
       Przychodzę do was z kolejną studyjną sesją. Pozowała dla mnie (już po raz drugi) Paulina. Jeśli chcecie zobaczyć jej poprzednią sesję to kliknijcie (TUTAJ). Paulina mieszka w Warszawie, więc kiedy wpada do mojej miejscowości to mamy tylko dwa lub trzy dni na spotkanie. Tym razem widziałyśmy się również dosłownie na kilka chwil. 
       Postawiłyśmy na proste portrety na rożnych tłach, np. do ostatniego pomysłu użyłyśmy sukienki. Na głowie Paulina miała zwykłą ozdobę choinkową splecioną w wianek. Zobaczcie jak cudownie to wszystko razem wygląda. Po za tym jest kilka fotek na standardowym tle w czerwonym golfie i czerwonych ustach oraz kilka na białym i różowym tle. 
       Jak widać, sesja nie musi być jakaś wymyślna, żeby była fajna. Nie użyłyśmy wielu rekwizytów, a wyszło super! Zapraszam zatem na takie studyjne fotki! Miłego weekendu! 

niedziela, 11 marca 2018

Sesja zdjęciowa #74

 Pozowała Julia Jelonek
Cześć!
       Tego dnia byłam umówiona z kimś innym i sesja niestety nie doszła do skutku. Napisałam na Snapie, że mam rozłożone studio i ochotę na sesje. Julka szybko napisała, że w sumie ona coś by ze mną porobiła i tak o to spotkałyśmy się kolejny raz w celach fotograficznych! Zrobiłam kawę i zabrałyśmy się za zdjęcia.
       Strasznie miałam ochotę na takie delikatne fotki w pościeli. Przesunęłam pół mebli w pokoju, żeby mieć kawałek gołej ściany do zdjęć. Julka przywiozła ze sobą sporo ubrań, więc miałyśmy w czym przebierać. Na pierwszy ogień poszedł ciepły sweterek. Zawsze myślałam, że mój dom nie nadaje się do takich fotek, że brakuje takiego dziewczęcego klimatu, a tu proszę. Wszystko wygląda cudnie.
       Oprócz pościelowych ujęć zrobiłyśmy też kilka innych portretów, dobierając inne stylizacje. Mamy zdjęcia na ciemnym i na jasnym tle. Co myślicie o takich fotkach w domu? Jeśli ktoś ma ochotę na sesję w moim mini studiu, to zapraszam! Mam jeszcze sporo pomysłów. Tymczasem podziwiajcie Julkę. Miłego oglądania!