Strony1

sobota, 25 września 2021

Sesja narzeczeńska w jeziorze #191

Dominika & Hubert

Cześć!

Część z was zapewne czekało na efekty tej sesji zdjęciowej. Pokazałam jedno zdjęcie już jakiś czas temu na instagramie i bardzo wam się ono spodobało. Rozmawialiśmy też kiedyś na insta o wymarzonych pomysłach na sesję dla pary. Dominika i Hubert zdecydowali się na jeden z nich i spełnili tym samym moje małe marzenie fotograficzne.

Zanim porozmawiamy o sesji w wodzie, opowiem co się działo na początku sesji. Wybraliśmy się na fotki przy skalnych ostańcach w okolicy. Też nigdy nie robiłam takich zdjęć, a skoro to miejsce było w okolicy, to zaproponowałam fotki też tam. Mamy dzięki temu romantyczne fotki przy skałkach i piękny zachód słońca. 

To słoneczko sprzyjało nam przez całą sesję, dlatego kadry są MAGICZNE! Wcale nie musiałam namawiać ich na wejście do wody. Okazała się całkiem ciepła, więc podobno nie było tak strasznie jak wygląda. :D Uważam, że zdjęcia w wodzie są szalenie romantyczne, więc polecam też taką mokrą sesję innym parom.

Piękne są te zdjęcia. Mam nadzieję, że wam też się spodobają! Miłego oglądania. 


środa, 22 września 2021

Sesja zdjęciowa Kasi na rzeczniowskiej łące #190


Pozowała Kasia
Cześć!

Są takie pomysły, które na początku wydają się banalne. Dopiero na sesji rozkwitają i przybierają konkretną formę. Gdybym miała w jednym zdaniu opisać sesję Kasi to byłoby to - zdjęcia ze świecami dymnymi na łące. Brzmi nijako, a zobaczcie co z tego wyszło!

Kocham sesje indywidualne, kobiece i kocham kiedy moje modelki pozwalają się ubrać w jedne z moich sukni. Dla Kasi przygotowałam różową suknię, którą widzicie na zdjęciu powyżej. Dodałyśmy do tego piękną tiarę i wyszło naprawdę bajkowo! Zawsze marzyła mi się taka tiara do zdjęć. Do tego biała łąka, która zresztą znajduję się koło cmentarza :D. Wydawałoby się, że pomarańczowy dym nie będzie pasował, a tu proszę, wyszło fajnie.

Miałyśmy też fioletową stylizację. Znalazłyśmy troszkę fioletowych kwiatów i użyłyśmy niebieskiego dymu. Wyszło bardzo romantycznie! Na koniec chciałyśmy złapać jeszcze trochę zachodu słońca, ale niestety tym razem nam się nie udało. Ostatnie stylizacja jest więc bardziej wyraźna.

Kasia przyjechała do mnie aż z pod Lublina, więc jest mi bardzo miło, że miała ochotę jechać na sesję taki kawała, Mam nadzieję, że było warto! Co myślicie? ;)

sobota, 18 września 2021

Piknik Patrycji i Marcina #189

Pozowali Patrycja i Marcin

Cześć!

Chyba każdy z nas chciał kiedyś wybrać się na taki prawdziwy piknik z kocem w kratę, winem i przekąskami, prawda? Pikniki to popularny motyw w fotografii, ale każdy jest inny. Pewnego letniego wieczoru wybrałam się z Patrycją i Marcinem na właśnie taki idealny piknik.

Sesje dla par dają mnóstwo możliwości, mnóstwo przytulanego pozowania i bliskości. Przyznam się wam, że dopiero uczę się sesji dla par. Uczę się jak pokazywać tę czułość i miłość na zdjęciach. To nie takie proste jak się wydaję. Myślałam nawet ostatnio o warsztatach u fotografki, która jest mistrzynią uchwycania bliskości na zdjęciach.

Wracając do zdjęć Patrycji i Marcina. Wybraliśmy prostą łąkę na terenie Rzeczniowa. Szukaliśmy czegoś z rumiankiem, ale w tym roku moje miejscówki się nie sprawdziły. Miał być piękny zachód słońca, ale cały dzień było pochmurno, więc cieszyliśmy się, że chociaż nie pada. Zgadnijcie co się stało na ostatnie 10 minut sesji. Zobaczcie ostatnie zdjęcia. Piękny, 7-minutowy zachód słońca. Światło odgrywa jednak ogromną rolę, nie? 

Na takich sesjach strasznie ważni są również sami modele i ich nastawienie. Nie będzie takich fajnych zdjęć bez ich zaangażowania. Na takich sesjach musicie się czuć jak u siebie, być spontaniczni, naturalni. weseli i przede wszystkim być tam dla siebie. Oni byli. Zobaczcie sami. ;)

wtorek, 14 września 2021

Chrzest Święty Marianny

Pozowała Marianna z rodziną

Cześć!

Nie samymi sesjami żyje człowiek, więc dzisiaj wrzucam jeden z ostatnich reportaży. Doszłam do wniosku, że reportaże będę wrzucać troszkę rzadziej, no i na pewno nie wszystkie, bo w tym roku jest ich naprawdę dużo. Dzisiaj publikuję jednak wyjątkowy dzień małej Marianny, bo przerabiało mi się te zdjęcia bardzo przyjemnie.

Chrzest święty Marianny odbył się w Radomiu. Nie robiłam jeszcze zbyt wielu reportaży w Radomiu, więc od razu się ucieszyłam. W domu wszystkie rzeczy małej były już przygotowane, wszyscy w dobrych humorach, uśmiechnięci, więc oczywiście zdjęcia wyszły ślicznie.

Bardzo podobał mi się również kościół. Był jaśniutki, przestronny i surowy. Taki bardziej nowoczesny, prawda? Mogę nawet powiedzieć, że rodzice wybrali nawet lokal w podobnym stylu. Eleganckie, czarne wnętrze restauracji Kraft pięknie pasuje do całego dnia. Zwróćcie uwagę zwłaszcza na detale. 

Cieszę się, że mogłam być z wami tego dnia. Moim zdaniem zdjęcia wyszły piękne i sama chciałabym takie dla siebie. W takim razie nieskromnie polecam siebie samą bardzo serdecznie! :D 

piątek, 10 września 2021

Zielona kąpiel Aleksa #188

Pozował Aleks
Cześć!

Oh będę miała dla was teraz dużo zieleni i letnich zachodów słońca. Obiecuję! Zaczniemy od zielonej kąpieli Aleksa gdzieś na środku pola. Od razu mówię, że woda była cieplutka, co zresztą widać po minie małego modela. Zabawa była super!

Wiosną miała dużo marudnych dzieciaczków, ale na lato nie mogę narzekać. Trafił mi się m.in, taki uśmiechnięty model na urodzinowej sesji rodzinnej. Zabrałam Aleksa i rodziców w jedno z moich upatrzonych miejsc na zachód słońca. Myślę że to miejsce jest świetne, chociaż całkiem banalne. Zobaczcie tylko jakie światełko mamy zza tych brzózek w środku pola. No kocham!

Kąpiel to był ostatni punkt programu. Najpierw trochę zdjęć w zbożach i mała scenka urodzinowa. Rodzice Aleksa zabrali ze sobą pieska! Chyba pierwszy raz miałam pieska na sesji zdjęciowej. Zobaczcie jak laseczka pięknie nam pozowała! Psinka miała też towarzystwo. Przyplątał się do nas mały szczeniaczek, który bawił się z nami całą sesję. Załapał się nawet na jednym zdjęciu. I to nie koniec - kilkanaście metrów od nas biegało 6-7 innych psiaków! Na koniec sesji pobiegły wszystkie sprawdzić czy dokładnie po sobie posprzątaliśmy.

Było już u mnie kilka kąpieli, ale nie martwcie się. Każda może być troszkę inna. Tym razem wykorzystaliśmy troszkę zielonych roślin i limonki. Zapomnieliśmy zabrać nóż, żeby pokroić je w plasterki, ale Aleksowi smakowały nawet połówki. Zobaczcie tylko jakie cudne minki robił! Śmiałam się na głos jak wybierałam zdjęcia do obróbki.

Fajny pomysł na sesję roczkową? Myślę, że genialny! Jeśli macie ochotę wykąpać swoje maluchy to dajcie znać. Jeśli tylko będzie ciepło, to ja bardzo chętnie. ;)

piątek, 3 września 2021

Ewelina i Arek - spacer po Bałtowie #187

Ewelina & Arek

Cześć!

Dawno nie było sesji pary, więc proszę bardzo. Szczerze powiem wam, że u mnie więcej jest sesji zdjęciowych rodzin i dzieciaczków, niż zakochanych. Dlatego chętnie spotykam się z wami, żeby uwiecznić wszystkie buziaki i przytulasy. Zapraszam na krótką sesję Eweliny i Arka. 

Wyskoczyliśmy ze znajomymi na sesję na terenie Bałtowa. Mam szczęście, bo mieszkam całkiem niedaleko, a Bałtów ma jeszcze całe mnóstwo nieodkrytych zakamarków na sesję zdjęciową. Zaplanowaliśmy trochę zdjęć przy skałkach i zachód słońca przy ruinach małego dworku. Po drodze zaszliśmy jeszcze na mały drewniany mostek i chyba właśnie te zdjęcia podobają mi się najbardziej.

Czasem fajnie zrobić taką sesję, która bardziej wygląda jak spacer niż jak sceneria wykreowana od zera. Szczególnie taki lifestyle pasuje właśnie do sesji dla zakochanych. Ciekawa jestem czy wy wolicie właśnie takie luźniejsze, naturalne sesje, czy konkretny pomysł, stroje, itd. 

Lato nam się kończy, więc zagości u mnie teraz właśnie taki oliwkowy kolorek. Będzie też trochę zachodów słońca, będzie więcej sesji dla par i trochę uśmiechniętych dzieciaczków. Ale to wkrótce. Teraz zapraszam was do obejrzenia sesji Eweliny i Arka. Buziaki!