Strony1

środa, 24 kwietnia 2019

Sesja zdjęciowa #98

Pozowali Natalia Borek i Michał Trześniewski

Cześć!
       Pozowanie w środku miasta wymaga trochę odwagi. Wydaje się, że to proste, ale spojrzenia ludzi zawsze stresują. Tym razem przedstawiam zdjęcia pary, które zrobiliśmy na dworcu autobusowym i kolejowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wydaje się, że miejsce raczej antyzdjęciowe, nie?
       Wybraliśmy się tam w kwietniową niedzielę po południu. Uznałam, że ruch na dworcach nie będzie duży. Nie było tłumów, ale pustego dworca też nie zastaliśmy. Mieliśmy cudowną pogodę, ale wciąż było mało wiosennie. Pomyślałam, że fajnie będzie zrobić sesję pary w jakimś miejscu, które na pierwszy rzut oka nie wydaje się wymarzonym tłem do zdjęć. Dworzec zamienił się w klimatyczne miejsce.
       Nie potrzebowaliśmy szczególnego motywu. Miejsce i napotkane światełko zrobiło nam całą robotę. Jedynym rekwizytem była czerwona róża. Ten kolor bardzo wyróżnia się na tle surowych kolorów dworca i fajnie przyciąga uwagę. Jestem dumna z efektów.
       Niewiele u mnie jeszcze sesji zakochanych, a szczególnie tych robionych nowymi obiektywami. Myślę, że po maturach pojawi się więcej takich sesji (i więcej sesji w ogóle). Tymczasem zostawiam was ze ślicznymi zdjęciami Natalii i Michała. Miłego oglądania! 

sobota, 6 kwietnia 2019

Sesja zdjęciowa #97

Pozowała Diana Cieślik
Cześć!
       Witam was dzisiaj taką oto ślicznotką. To już druga moja sesja z Dianą (POPRZEDNIA SESJA - KLIK) i cieszę się bardzo, że w końcu udało nam się znowu spotkać. Już kilka razy planowałyśmy jakieś zdjęcia, ale ciągle okazywało się, że któraś z nasz nie da rady przyjechać. Opłaciło się czekać, bo efekty są cudowne!
       Diana zaproponowała sesję w studiu i przygotowała stylizacje. Na poprzedniej sesji skupiłyśmy się na motywie, a tutaj bardziej zaakcentowałyśmy genialną urodę Diany. Nie wiem jak wy, ale ja wymiękam przy tym ślicznym uśmiechu! 
       Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała do zdjęć czegoś zwariowanego. Zrobiłyśmy sobie ze studia kawiarnię, a potem mały bałagan w kawiarni. To był spontan i wyszło całkiem fajnie. Różnokolorowe róże idealnie się wpasowały.
       Jeansowa stylizacja to również pomysł Diany. Nie przypuszczałyśmy że takie ubrania będą aż tak dobrze pasować do tła. Szary karton w połączeniu z jeansem zaczął się wydawać niebieski. Wyszły takie bardzo naturalne portrety. 
       Mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza sesja zdjęciowa, bo bardzo miło mi się pracuje z Dianą, a efekty są zawsze mega. Życzę miłego oglądania!