Strony1

piątek, 25 maja 2018

PRZYJĘCIE KOMUNIJNE - Zuzanna Bębenek

Pozowała Zuzanna Bębenek z rodziną
Cześć!
       Ostatnio pustki na blogu, ponieważ mam zepsuty komputer. Dlatego też przy dzisiejszych zdjęciach nie ma podpisów. Maj był dla mnie okresem bardzo fotograficznym. Większość efektów będzie widać dopiero w czerwcu, gdzie będę miała w szkole już wszystko pozaliczane i będzie więcej czasu na zdjęcia. 
       Maj to także czas Pierwszej Komunii Świętej. W tym roku po raz pierwszy robiłam zdjęcia na przyjęciu komunijnym. Tym razem tylko na poczęstunku, ale kto wie, może za rok już będę śmigała u boku jakiegoś fotografa w kościele? Dwa tygodnie temu ugościła mnie Zuzia. Było smacznie i bardzo przyjemnie. Przedstawiam wam kilkanaście fotek z tego wydarzenia. Dziękuję oczywiście za zgodę na publikację i życzę wszystkiego najlepszego Zuzi i rodzince! 

sobota, 12 maja 2018

Sesja zdjęciowa #80


Pozowała Julia Nachyła
Cześć!
       Julia odwiedziła mnie po raz kolejny, tym razem, aby wykorzystać moje małe studio fotograficzne. Okazało się, że jednak bardziej wykorzystałyśmy mój dach niż studio. Już dawno myślałam, żeby tam wejść i zrobić kilka zdjęć. Moja modelka zabrała ze sobą kilka stylizacji. Czerwony dach okazał się świetnym tłem. 
       Kolejne zdjęcia zrobiłyśmy na złotym tle. Julia ubrała się w czerwoną sukienkę, a koleżanka, która z nią przyjechała, zrobiła mojej modelce śliczny make-up. Nie mogło zabraknąć też standardowego granatowego tła i krzesełka. Te fotki zawsze wychodzą dobrze.
       Majówka była obfita w sesje zdjęciowe, więc teraz mam co przerabiać i wrzucać. Niedługo pojawią się trzy posty specjalne, no i post backstage'owy. Już 80 sesji za mną. Myślicie, że dobiję w tym roku do 100? Życzę miłego oglądania! :)

wtorek, 1 maja 2018

Sesja zdjęciowa #79

Pozowała Agata Borek
Cześć!
       Kwiecień był dla mnie nieco luźniejszym miesiącem jeśli chodzi o sesje. Nie robiłam zbyt wielu, a i do przeróbki miałam malutko. Taki stan spowodował wzrost mojego fotograficznego libido, a szczególnie brakowało mi wiosennych zdjęć. :D Autentycznie jednego wieczoru bolały mnie ręce, bo czułam, że zbyt długo siedzę bezczynnie. Następnego dnia w szkole Agata zaczepiła mnie i zapytała o sesję, więc praktycznie mnie uratowała. Zrobiłyśmy sesję po szkole bo nie mogłam już dłużej czekać. :D
       Sesje Agaty (bo było już ze dwie) to zbiór bardzo ładnych portretów bez szczególnego motywu. Po prostu wymyślamy jakieś fajne miejsce, dobieramy stylizację i idziemy na fotki. Agata chciała, żeby było wiosennie, więc robiłyśmy zdjęcia na świeżym powietrzu i wykorzystywałyśmy wszystkie napotkane, białe drzewa. Trafiło nam się super słoneczko, więc klimat sesji jest zdecydowanie radosny.
       Agata, masz śliczny uśmiech, więc uśmiechaj się jak najczęściej! Jestem ciekawa czy ta sesja zdjęciowa przebije poprzednią (SESJA #44) pod względem popularności. Trzymam kciuki i zapraszam do oglądania!