Strony1

czwartek, 27 stycznia 2022

Kamila i Mikołaj #211

Pozowali Kamila i Mikołaj

Cześć!

Zima, jesień czy wiosna? Może ciężko stwierdzić po tych zdjęciach, bo jak ma się przed aparatem taką parę, to zawsze jest ciepło! Potwierdza to Kamila, która pozowała przez kilka minut w suknii na ramiączkach - podziwiam, doceniam i uwielbiam was za te kadry!

Kamila i Mikołaj sprawili sobie sesję zdjęciową z okazji grudniowej rocznicy. Spotkaliśmy się dopiero w styczniu, ale za to udała nam się ładna pogoda (o ile można tak powiedzieć na pogodę w styczniu). Na zdjęciach zobaczycie okolice Iłży. Jest kilka nowych miejsc i kilka sprawdzonych, czyli pola z wiatrakami. Zaczęliśmy od zdjęć w krzakach nad Iłżanką, potem robiliśmy zdjęcia koło Biedronki - serio! Na przeciwko sklepu było pole kukurydzy, więc i tam wskoczyliśmy na kilka minut. 

Sesję zakończyliśmy już po zachodzie słońca, w przydrożnym lesie. Mieliśmy ze sobą race dymne i zimne ognie. Można powiedzieć, że full wypas. 

Zbliżają się walentynki i choć nie mam w tym roku wiele miejsc na sesje (piszę licencjat) to zapraszam was na sesje dla par. Walentynki to idealny moment na publikację taki uroczych zdjęć z drugą połówką, prawda? To będzie też super pomysł na prezent. Nie musicie już dłużej zastanawiać się co kupić drugiej osobie. Zamiast kwiatów będą wspomnienia!

czwartek, 20 stycznia 2022

Sesja roczkowo-ciążowo-rodzinna Helenki #210

Pozowała Helenka z rodzicami

Cześć!

No to testujemy lampę w studiu dalej. Tym razem na sesji roczkowej i to całkiem wyjątkowej. Helenka jako kilkudniowa dziewczynka pozowała do jednej z moich ulubionych sesji noworodkowych [KLIK]. Zobaczcie jak już urosła! Ponad to rodzice Heli spodziewają się drugiego maluszka, więc mamy sesję roczkową, ciążową i rodzinną w jednym. 

Pozostaję ostatnio w takich ciepłych kolorach ziemi. Kolorami przewodnimi dla Heli był brązowy i bordowy. Przygotowałam w tym kolorze ubranko dla mamy i córeczki. W tematykę kolorystyczną wpisał się nawet torcik, który nieśmiało rozbroiła nasza mała modelka.

Oprócz standardowych i rodzinnych kadrów zrobiliśmy też jedno specjalne zdjęcie ciążowe, które rodzice robili sobie, kiedy Helcia była jeszcze w brzuszku. Tata odbijał na brzuszku mamy pomalowane farbą dłonie. Hela też miała ochotę się dołączyć. Wyszło uroczo! 

Każda sesja urodzinowa jest zupełnie inna, chociaż używam często tych samych rekwizytów. Kiedy dodamy do tego jeszcze plener, to mamy mnóstwo możliwości, a ja z każdą sesją jestem coraz lepsza. Oby tak dalej. :)

sobota, 15 stycznia 2022

Sesja ciążowa Sylwii i Artura #209

 
Pozowali Sylwia i Artur

Cześć!

Mam dzisiaj dla was efekty sesji zdjęciowej zrobionej na świeżo pomalowanym tle. Zaraz po świętach wzięłam się za coś, na co przez pół roku nie miałam czasu - pomalowałam tło do zdjęć. Widzieliście już wcześniej zdjęcia na tym niepomalowanym, choćby tutaj [KLIK]. Teraz zamieniłam to tło na brązowe w ciapki. Ja jestem ostatecznie zadowolona z efektu! 

Jako pierwsi przetestowali je Sylwia i Artur - moja rodzina, więc sesja jeszcze bardziej dla mnie wyjątkowa. Uważam, że te zdjęcia są inne niż wszystkie moje sesje ciążowe. Mamy tutaj intensywne, ciemniejsze kolory niż u mnie zazwyczaj, no i piękną pracę z lampą błyskową. 

To dopiero pierwsza ciążowa sesja studyjna w tym stylu, więc dopiero eksploruję taki rodzaj zdjęć, ale jest tutaj mnóstwo możliwych kombinacji, więc na pewno pojawi się u mnie więcej takich zdjęć. Bardzo jestem ciekawa waszej opinii, więc zostawcie mi jakiś komentarz. Sylwii i Arturowi życzę dużo zdrówka i szczęścia, a wam miłego oglądania!

wtorek, 11 stycznia 2022

Sesja noworodkowa #208

Pozowała Lara
Cześć!

Nooo słuchajcie, idzie nowe. Ta sesja noworodkowa jest dla mnie wyjątkowa. Zupełnie nowa jakość zdjęć. Wszystko dzięki nowej lampie błyskowej do studia, którą opisywałam wam w poprzednim poście. Kupiłam ją m.in. ze względu właśnie na lepszą jakość zdjęć maluszków i jestem mega zadowolona!

Przerabiałam tę sesję z uśmiechem na twarzy i prawie ze świeczkami w oczach! W studyjnej fotografii noworodkowej taka lapa błyskowa to niemal obowiązek. Teraz już na prawdę jestem zadowolona z kolorów i generalnie wyglądu swoich zdjęć. Nie mówię oczywiście, że jestem już mistrzem. Jeszcze naprawdę mnóstwo pracy w dziedzinie newborn przede mną, ale pracuję z noworodkami coraz śmielej i sesje wychodzą coraz piękniejsze. 

Jeśli chodzi o tę małą kruszynkę spała nam na sesji całkiem ładnie. Czasem miała ochotę ułożyć się po swojemu, ale moim zdaniem spisała się na medal. Użyliśmy bardzo fajnych, nowych ubranek i po raz pierwszy układałam maluszka na brzuszku, na łóżeczku i te kadry wyszły idealnie! 

Kochani, jeśli spodziewacie się maluszka lub w waszej rodzinie urodzi się niedługo takie maleństwo to śmiało piszcie do mnie, żeby uwiecznić te pierwsze chwile życia. Chcę dalej się uczyć i rozwijać w tej dziedzinie fotografii. A teraz życzę wam już miłego oglądania! 

poniedziałek, 3 stycznia 2022

Sesja kobieca w malarskim stylu #207

Pozowała Monika

Cześć!

Witajcie w nowym roku. Skoro nowy rok - nowa ja, to mam dla was dzisiaj rzeczywiście coś, czego jeszcze u mnie nie było! W październiku zainwestowałam w nową, ogromną lampę studyjną, która znacznie wpłynie na jakość moich zdjęć. Pierwszą testerką była Monika. Zrobiłyśmy razem sesję w stylu malarskim. 

Bardzo lubię takie malarskie, wyretuszowane portrety, ale bez lampy błyskowej w studiu ciężko byłoby osiągnąć taki efekt. Cieszę się, że Monika zgodziła się na testy nowego sprzętu, przyjęła mój pomysł na klatę i jeszcze dała się namówić na suknię! O takie modelki walczyłam! 

Wszystko przygotowałyśmy w różnych odcieniach brązu i bieli. Użyłyśmy kilku fajnych rekwizytów - książki, pereł, gipsówki i specjalnie do tej sesji zamówiłam dwie gałązki prawdziwej bawełny. Fajnie nam się to wszystko zgrało.

Co prawda efekty tej lampy mogliście już zobaczyć na sesjach świątecznych, ale tę sesję wykonałyśmy jeszcze przed świątecznym maratonem. Póki co porzuciłam totalnie światło dzienne i stałe w studiu i męczę tę nową lampę. :D Ale ciężko się z nią rozstać, kiedy sprawiła, że moje fotki wskoczyły na nowy level. Obserwujcie Tomankowa Photos, bo niedługo pokażę wam jakie jeszcze inne sesje może ten sprzęt wyczarować!