Strony1

poniedziałek, 3 stycznia 2022

Sesja kobieca w malarskim stylu #207

Pozowała Monika

Cześć!

Witajcie w nowym roku. Skoro nowy rok - nowa ja, to mam dla was dzisiaj rzeczywiście coś, czego jeszcze u mnie nie było! W październiku zainwestowałam w nową, ogromną lampę studyjną, która znacznie wpłynie na jakość moich zdjęć. Pierwszą testerką była Monika. Zrobiłyśmy razem sesję w stylu malarskim. 

Bardzo lubię takie malarskie, wyretuszowane portrety, ale bez lampy błyskowej w studiu ciężko byłoby osiągnąć taki efekt. Cieszę się, że Monika zgodziła się na testy nowego sprzętu, przyjęła mój pomysł na klatę i jeszcze dała się namówić na suknię! O takie modelki walczyłam! 

Wszystko przygotowałyśmy w różnych odcieniach brązu i bieli. Użyłyśmy kilku fajnych rekwizytów - książki, pereł, gipsówki i specjalnie do tej sesji zamówiłam dwie gałązki prawdziwej bawełny. Fajnie nam się to wszystko zgrało.

Co prawda efekty tej lampy mogliście już zobaczyć na sesjach świątecznych, ale tę sesję wykonałyśmy jeszcze przed świątecznym maratonem. Póki co porzuciłam totalnie światło dzienne i stałe w studiu i męczę tę nową lampę. :D Ale ciężko się z nią rozstać, kiedy sprawiła, że moje fotki wskoczyły na nowy level. Obserwujcie Tomankowa Photos, bo niedługo pokażę wam jakie jeszcze inne sesje może ten sprzęt wyczarować! 
















  Mój Instagram:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz