Strony1

czwartek, 29 grudnia 2016

Kalendarz adwentowy #instamas2016


Cześć!
       Już po świętach, więc czas podsumować/otworzyć kalendarze adwentowe. Ja w ramach właśnie kalendarza adwentowego wzięłam udział w akcji #instamas2016. Polegała ona na tym, że każdego dnia miałam wyznaczone słowo i inspirując się nim musiałam zrobić zdjęcie oraz dodać je na Instagrama. O tej zabawie dowiedziałam się dopiero 6 grudnia, więc pierwsze 5 zdjęć nie było jeszcze nigdzie publikowane. Muszę przyznać, że nie byłam dość systematyczna. Szczególnie pod koniec, kiedy mój telefon postanowił odmówić współpracy i bezpowrotnie usunąć Instagrama, a internet postanowił mnie opuścić. Post miał się pojawić w wigilię, ale ze względu na problemy techniczne wrzucam go dopiero dzisiaj.


       Kończę swoje słowa wstępu gorącymi życzeniami dla moich czytelników! Dziękuję, za to że wpadacie tu od czasu do czasu. To świetne uczucie, kiedy ktoś mnie zaczepi lub napisze i powie, że ostatnio dodałam fajny post. Mam nadzieję, że te święta obfitowały w dużo radości, miłości, no i mnóstwo fotek jedzenia na Instagramie! Zapraszam do oglądania. :)



Dzień 1
#throwback
Często mam tak, że nie pamiętam np. czy na danym koncercie byłam w tym roku, czy w poprzednim. Rok temu postanowiłam, że będę zapisywać ciekawe wydarzenia w moim życiu i wrzucać do słoika. Od razu wiedziałam, że pasuje on idealnie do tematu #throwback. Do tego lampka pysznego wina! Tak na prawdę to lampka kompotu, ale czego nie robi się dla zdjęć... :D




Dzień 2
#napój
To zdjęcie zrobiłam dopiero w wigilię. W ostatnim czasie nie miałam nawet czasu, żeby usiąść i napić się herbaty. Kiedy dom już posprzątany, a bigos się gotuje, nadszedł czas na herbatkę!



Dzień 3 
#sweter
Wymęczyłam siostrę o to zdjęcie, bo była śpiąca, ale było warto. Nawet półprzytomna świetnie pozuje. Za stylizację dziękuję mamie, która dawno temu ręcznie wydziergała sweterek. Jeśli sweter, to oczywiście pończochy!



Dzień 4
#zwierzę 
Renifera nie posiadam, więc na zdjęciu znalazł się mój rudy, wredny kotek. Jest kochany, ale spokojny tylko gdy śpi, dlatego robiłam zdjęcia ukradkiem. Początkowo miał pozować bardziej stoicki kot koleżanki, ale z braku czasu przed aparatem zagościł Rudy.



Dzień 5
#kolor_świąt
Przyznam, że kusiło mnie, żeby zrobić zdjęcia mandarynkom. Dla wszystkich oczywistym jest chyba, że czerwony jest kolorem świąt.



Dzień 6
#mikołaj
To jest pierwsze zdjęcie, jakie zrobiłam w związku z akcją #instamas2016, ponieważ dołączyłam do niej właśnie w mikołajki. 6 grudnia dostałam od siostry czekoladowego mikołaja i obie stwierdziłyśmy, że to idealny rekwizyt do pierwszej fotki.



Dzień 7
#prezent
Wszyscy pewnie wiedzą o co chodzi w tym zdjęciu. Uwielbiam dawać prezenty i chciałam w jakiś sposób pokazać to na zdjęciu. Złotym kolorem podkreśliłam wyjątkowość chwili (i tak jakby podniosłam wartość prezentu ;)).




Dzień 8
#przyjaciel
Do tej pory nie miałam problemu z wymyśleniem zdjęcia, a tego dnia brak mi było pomysłów. W kolejnym poście backstage'owym pewnie zobaczycie dużo śmiesznych zdjęć, które powstały przy tworzeniu tego kalendarza. 8 dnia właśnie zrobiłyśmy dużo głupich zdjęć. W końcu stwierdziłyśmy, że przyjacielem nie musi być tylko człowiek, bo dlaczego niby książki nie mogłyby być przyjaciółmi? 




Dzień 9
#ciastka
Może pieczenie będzie moim drugim hobby? Ostatnio strasznie polubiłam robienie bałaganu w kuchni. Pierniczki piekę co roku i nie mam mowy, że istnieją bardziej świąteczne ciastka niż one. Nawet zrobiłam jednego w kształcie aparatu.





Dzień 10
#choinka
Muszę się przyznać, że to zdjęcie jest udawane. Nie rozumiem dlaczego słowo choinka pojawiło się tak wcześnie. U mnie zazwyczaj ubiera się drzewo w weekend przed wigilią. Kombinowałam, jak inaczej przedstawić słowo choinka, ale chyba nic bardziej nie wyrazi tego słowa, niż po prostu jej zdjęcie.




Dzień 11
#miejsce
Jak ja lubię swój pokój podczas świąt! Lampki, choinka, kocyk, herbatka, a w tle świąteczne piosenki. Moje małe miejsce zdecydowanie zasługuje na to, żeby umieścić je w kalendarzu. To akcja instagramowa, a ja mam sporo selfie na swoim profilu, więc znajdziecie tu też parę moich autoportretów. Oto jeden z nich.




Dzień 12
#film
Jak świąteczny film, no to Kevin! Ale dużo było zwykłych zdjęć komputera innych użytkowników, więc postanowiłam trochę podkręcić zdjęcie.


Dzień 13
#lampki
To jest moje popisowe zdjęcie. Tego wieczoru też trochę męczyłyśmy się, żeby wyszło dobrze doświetlone i zachowało nastrój. Wyszło cudownie. Na grupach fotograficznych zbierało po 300 like! Zapomniałam dodać, że na większości zdjęć pozuje moja siostra Iga. Teraz dokładnie widać jak potrafi się zmieniać i dopasowywać do różnych tematów zdjęć.



Dzień 14
#poranek
Typowo instagramowe zdjęcie. Niby niczym się niewyróżniające, a tak pasuje do mojego profilu. Przed szkołą nie mam zwykle czasu na robienie jakiejś super sesji, więc zrobiłam zdjęcie w drodze do szkoły i przy okazji miałam czym wyjaśnić kolejne spóźnienie. :)




Dzień 15
#skarpetka 
Nie wiem jak zrobiłabym to zdjęcie, gdybym dosłownie parę dni wcześniej nie kupiła sobie takich cudownych skarpetek. Myślę, że będę je nosić nie tylko w święta, ale cały rok! Do tego pyszna kawa z bitą śmietaną i dobra książka -  zestaw doskonały!




Dzień 16
#marzenie 
Myślę, że to zdjęcie sprawiło mi najwięcej trudności. Wena mnie opuściła, miałam zły humor,
aż odechciewało się całej tej akcji. Ostatecznie postanowiłam pochwalić się trochę kalendarzem mojej ulubionej fotograf, który wygrałam w mini rozdaniu, właśnie na instagramie. Kiedy zobaczyłam kalendarz, bez względu na cenę chciałam go mieć. Niestety nie jest on sprzedawany i można go otrzymać tylko wygrywając konkurs. Udało mi się, więc spełniło się takie moje małe marzenie.





Dzień 17
#piosenka
Najfajniejsze w tym wyzwaniu było to, że naprawdę jadłam i piłam te wszystkie pyszności, naprawdę wspominałam ubiegły rok i naprawdę słuchałam świątecznej muzyki. Dzięki temu kalendarzowi robiłam w grudniu mnóstwo fajnych rzeczy. Kiedy w słuchawkach gra ,,All I want for christmas is you" to takie zdjęcia robią się same. Rzadko robię sobie selfie. Fotografowie chyba tak mają, że wolą robić komuś zdjęcia niż sobie. Tym razem wyszłam całkiem nieźle.



Dzień 18
#ozdoba
Kolejnym moim uzależnieniem jest malowanie paznokci. Musiałam umieścić je gdzieś w kalendarzu. Niebieskie paznokcie, to i niebieskie ozdoby. Próbowałam zrobić jakiś stroik z bombek, ale wyszło tak średnio, więc umieściłam tylko jego kawałek u góry.



Dzień 19
#magia
Dużo osób wrzucało tego dnia zdjęcia zimnych ogni. Ja znowu postanowiłam pójść krok dalej i spełnić swoje fotograficzne marzenie o malowaniu światłem. Próbowałam już kilka razy, ale dopiero teraz wyszło. Nie jest doskonale, ale jak na pierwsze, udane zdjęcie, to wyszło magicznie.




Dzień 20 
#wieczór 
Tego wieczoru nie robiłam nic niezwykłego. Okazało się jednak, że nawet zwykła kolacja może wyglądać świetnie w połączeniu z blaskiem choinki. Zapewniam was, było pysznie.



Dzień 21
#ciepło
Na pierwszy rzut oka zdjęcie mało związane z tematem. Jest ciepło, ale nie w taki sposób jak wszyscy tego oczekiwaliśmy. Na dworze temperatura na plusie. Słonko grzeje twarz, aż chciało się myć te okna! Do tego gorąca herbatka i grzejnik.



Dzień 22
#zima
Temat ,,zima", a na dworze nadal ciepło. Postanowiłam zrobić zimę w domu. Moja siostra dzielnie przetrwała tą śnieżną burzę z kartek! Zdjęcie wyszło świetne.



Dzień 23
#spotkanie
Ostatnich zdjęć nie ma na instagramie. Internet mi na to nie pozwolił. Fotkę o temetyce ,,spotkanie" wyobrażałam sobie nieco inaczej, ale wyszło całkiem fajnie. Nawet nie wiecie jak trudno nakłonić brata do współpracy, ale poradził sobie świetnie. Mega słodka chwila, kiedy dzieci czekają na spotkanie z mikołajem, a ten i tak zawsze podrzuca prezenty niepostrzeżenie.



Dzień 24
#wigilia
Stół zastawiony, jedzonko czeka, pierwsza gwiazdka już błysła, więc czas na zdjęcie. Tego wieczoru wolałam spędzać czas z rodziną, niż robić zdjęcia. Szybko pstryknęłam 3 fotki i siadłam do kolacji.



Jestem z siebie dumna, że udało mi się zrobić wszystkie 24. Może czasami spóźniałam się ze wstawieniem zdjęcia, ale to mam już we krwi. Mam nadzieję, że podobają wam się zdjęcia i dołączycie do akcji w przyszłym roku.

2 komentarze: