Pozowała Klaudia Brzostek
Cześć!
Ostatnio była sesyjka dziecięca, to teraz wracam do pięknych, młodych dziewczyn. Kiedy Klaudia do mnie napisała od razu miałam w głowie wizję. Moja modelka ma taką inną urodę. Pasowała mi do sesji romantycznej, może w takim retro stroju. Na szczęście zgodziła się na moje pomysły.
Poszukiwałyśmy w szafie sukienki z lat 50/60. Było ciężko, żadna z nas nie miała nic typowego. Wyciągnęłam z szafy bluzkę, raczej na większą kobietę. Założona tył naprzód i związana moim wielofunkcyjnym sznureczkiem stworzyła świetną sukienkę. Głównym założeniem drugiej stylizacji była spódnica za kolano. Została ona również wygrzebana z mojej szafy. Klaudia wygląda w niej świetnie, prawda? Śmiałyśmy się, że z każdą pozą modelka wcielała się w nową postać, inną rolę.
Sporo czasu poświęciłyśmy na przygotowania w domu. Jak my się rozgadamy, to nie ma końca. Nie mogłyśmy wymyślić sensownej fryzury, żeby też nawiązywała do lat 50. Po kilku próbach upięć w końcu zrobiłyśmy koka. Klaudia, czesz się tak, jest Ci bardzo ładnie! :D
Do Klaudii podwiozła nas moja mama, ale od niej musiałyśmy jeszcze przejechać kawałek rowerami do miejsca gdzie chciałyśmy robić zdjęcia. Miejscem docelowym była opuszczona wioska. Zdjęcia nie trwały długo. Szybko się uwijałyśmy, żeby wykorzystać ten piękny zachód słońca.
Śliczna modelka, śliczna sceneria, śliczne zdjęcia - sesja udana! Dziękuję modelce za pozowanie, a wam życzę miłego oglądania! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz