Cześć!
Witajcie w nowym 2020 roku! Wszyscy już zdrowi po sylwestrze? Pytam, bo mam dla was dzisiaj kolejną imprezę. Połowinki (lub inaczej półmetek) to bal organizowany na przełomie października i listopada w liceach. Cieszę się, że to właśnie moje liceum mnie zaprosiło.
Na początku kilka przemówień, oficjalne otwarcie, przypomnienie uczniom, że są już w połowie swojej drogi do matury. Następnie obiad i zabawa taneczna do późnej nocy. Cieszę się, że mogę pracować na takich imprezach, bo to takie małe studniówki. Ciągle nabieram doświadczenia.
Cieszę się z tych zdjęć, wyszły bardzo dobrze pomimo delikatnie zielonkawego światła jakie spotyka się zazwyczaj na salach gimnastycznych. Zdjęcia w takich cieplejszych tonach pasują do bordowych materiałów i srebrnych elementów wykorzystanych w dekoracji.
Powiem szczerze, że sala wyglądała imponująco. Myślę że moje połowinki wyglądały gorzej, a już na pewno moje zdjęcia z połowinek. Wszystkie robione po ciemku telefonem. Warto wziąć fotografa na połowinki? Odpowiedzcie sobie sami. ;) Miłego oglądania!
Mój Instagram:
https://www.instagram.com/tomankowa/
https://www.instagram.com/tomankowa/
Moja strona na Facebooku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz