Pozowała Sylwia Mazur
Cześć!
Ostatnio trafił mi się model z heterochromią, a tu niespodzianka, kolejna modelka również ma różnokolorowe oczy. Dodaje to uroku, prawda? Cieszyłam się na tą sesję, ponieważ nareszcie wykorzystałam TO miejsce. Najpierw planowałam inną modelkę wprowadzić w te żółte krzaki, ale Sylwia pasowała mi tu bardziej. Słoneczniki dodatkowo podkreślają urodę mojej modelki.
Sylwia przygotowała trzy stylizacje, każdą wykorzystałyśmy w nieco inny sposób. Dodatkowo robiłyśmy zdjęcia z Jowitą i Justyną - koleżankami modelki. Muszę przyznać, że to była świetna ekipa i bardzo dobrze wspominam tą sesję.
Dzień był ładny, ale na sesji zaskoczył nas deszcz! Chroniłyśmy się blendą i klapą od bagażnika. Na szczęście szybko przestało padać i wróciłyśmy do sesji. Ktoś pamięta backstage z tego dnia? Jeśli nie, to na pewno pojawi się on po 70 sesji zdjęciowej. Było bardzo śmiesznie.
Jestem zadowolona z efektów. Już na sesji fotki mi się podobały. Trochę nie mogłam się doczekać przeróbki. Czy wam też się wydaje, że uroda Sylwii pasuje do tego miejsca? Miłego oglądania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz