Pozowała Milena Rynio z przyjaciółkami
Cześć!
Teoretycznie fotografuję już długi czas, a na tej mojej foto-drodze ciągle spotykam coś nowego. Ostatnio po raz pierwszy robiłam zdjęcia na Wieczorze Panieńskim! Trafiły mi się bardzo fajne dziewczyny, więc wspominam bardzo miło!
Nie jest to typowy reportaż z imprezy, a raczej sesja zdjęciowa. Umówiłyśmy się na fajne, dziewczęce zdjęcia na łonie natury. Dziewczyny wybrały Bałtów, a ja zaproponowałam dworek, obok którego już kiedyś robiłam zdjęcia [KLIK]. Były wianki, szampan z truskawkami, prezenty i bańki mydlane! Żeby tego było mało, dostałyśmy bardzo ciekawą propozycję.
Kiedy ostatnio robiłam zdjęcia w tym miejscu, czułam się jakbym popełniała przestępstwo. Jest to chyba teren prywatny, a my podchodziliśmy pod mury dworku i uciekaliśmy od pasących się tam byków. Tym razem na miejscu spotkałyśmy ekipę remontową i kierownik zaproponował nam wejście do tego dworku! Chętnie przyjęłyśmy tę propozycję. Chyba każda z nas była ciekawa jak jest w środku. Nie tylko zwiedziłyśmy budynek, ale zrobiłyśmy też kilka zdjęć. Zostałyśmy profesjonalnie oprowadzone, a także wysłuchałyśmy kilku historyjek o pomieszczeniach w których się znajdowałyśmy. Wnętrza są tam prześliczne, ale niestety bardzo zniszczone. Mam nadzieję, że ten dworek wróci do swojej dawnej świetności.
Z tego miejsca chciałam pozdrowić pana Jurka, który nas oprowadzał i podziękować za taką możliwość. Dostałam też pozwolenie na robienie zdjęć w bałtowskim dworku i zamierzam to jakoś wykorzystać! Pani Młodej również składam gratulacje i życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia! No dobra, dziewczynom też przesyłam buziaki. Miłego oglądania!
Mój Instagram:
https://www.instagram.com/tomankowa/
https://www.instagram.com/tomankowa/
Moja strona na Facebooku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz