Pozowała Klaudia
Cześć!
No i udało się! Wreszcie zrobiłam wymarzoną sesję w magnoliach. To takie wiosenne drzewko, które kwitnie pięknie, ale bardzo krótko. Dodatkowo ciężko jest znaleźć ładny okaz, który jest duży i kwiaty rosną nisko, żeby dało się zrobić ładne zdjęcia. Większość drzewek rośnie w publicznych miejscach lub na prywatnych posesjach. Znalazłam piękną magnolię na dziedzińcu KULu w Lublinie, a moją wizję spełniła Klaudia.
Nie wszyscy na pewno zdecydowaliby się na sesję na dziedzińcu uczelni, ale śmiało mogę powiedzieć, że z Klaudii robi się doświadczona modelka. Miałyśmy już jedną sesję zdjęciową, która do tej pory jest jedną z moich ulubionych. Klaudia spełnia moje fotograficzne fantazje o bajkowych, różowych sesjach i to na pewno nie są jej ostatnie zdjęcia, które tutaj zobaczycie.
Magnolie już przekwitły, ale z pewnością wrócę w to miejsce za rok z jeszcze większą ilością sesji. Te portrety są niesamowite! Nie mam nic więcej do dodania. Te foty mówią same za siebie. Kolejna sesja, którą dodaję do swoich ulubionych.