Strony1

środa, 21 grudnia 2022

Sesje świąteczne 2022 - scenka muzyczna

 

Cześć!

To ostatnia, trzecia scenka świąteczna z 2022 roku. Nazwałam ją scenką muzyczną, ale stworzył się na niej taki wyjątkowy klimat, że nie była jedynie muzyczną. Ta aranżacja zostanie na długo w moim serduszku!

Projektowanie tej scenki zaczęło się od gramofonu. Pomyślałam, że taki antyk nada moim zdjęciom świątecznym piękny klimat. No i kupiłam prawdziwy, stary, grający gramofon. Trochę się wykosztowałam, więc pomyślałam, że zaraz po sesjach go sprzedam, ale wiecie co? Chyba nie chcę go oddawać. Już się nie mogę doczekać, aż kupię kolejne płyty winylowe. Te dźwięki są niesamowite! Po za tym na pewno przyda się jeszcze do nie jednej sesji. ;)

Był też bębenek, gitara, nuty i mnóstwo lampek choinkowych. Jestem ogromnie dumna z tego, że stworzyłam coś tak pięknego. Zobaczcie ile różnych ujęć udało mi się zrobić. Moje rodzinki będą miały pamiątkę na lata.

Zostało mi tylko życzyć wam wesołych świąt i mieć nadzieję, że wpadniecie do mnie również za rok. Do zobaczenia! :*

wtorek, 20 grudnia 2022

Sesje świąteczne 2022 - listy do Świętego Mikołaja


Cześć!

W 2022 roku po raz pierwszy pojawiła się u mnie minimalistyczna scenka świąteczna. Zazwyczja moje scenki są zbudowane ręcznie z dużą ilością elementów. W ciągu 4 lat i łącznie 11 scenerii świątecznych tylko dwie scenki zrobiłam z użyciem gotowego tła świątecznego. Powiem wam szczerze, że ta scenka to był rollercoaster emocji.

Chciałam stworzyć coś minimalistycznego. Wymyśliłam scenkę z czerwoną skrzynką na listy, która miała być centrum całej aranżacji. Strasznie pasował mi do niej czerwony kolor, chociaż to trudny kolor do zdjęć. Ostatecznie podjęłam się zadania. 

Dlaczego ten kolor jest trudny? Ciężko uzyskać dobre nasycenie zdjęcia, ponieważ czerwony kolor odpowiada za kolor twarzy modeli. Kiedy podbijamy jego nasycenie, zmienia się więc również kolor twarzy. Taka obróbka wymaga wtedy więcej pracy. Dodatkowo czerwony kolor odbija się również w cieniach, na włosach i ubraniach. Żeby jeszcze utrudnić sobie sprawę (:D) moje tło było niewielkie, więc musiałam część dorobić z pomocą photoshopa oraz posiadało łączenia i zagniecenia materiału, które musiałam naprawić. 

Patrzenie przez długi czas na jaskrawy, czerwony ekran podczas obróbki nieźle męczyło oczy. Dlatego jestem dumna z tego jak ostatecznie prezentują się te zdjęcia. Po za tym dzieci miały tutaj mnóstwo zabawy z kartkami do Świętego Mikołaja, więc zdjęcia wyszły przeurocze. Ciszę się, że scenka ostatecznie się udała.

Zapraszam do oglądania tych uśmiechniętych buziek!

sobota, 17 grudnia 2022

Sesje świąteczne 2022 - scenka biała

 

Cześć!

Sesje świąteczne 2022 oficjalnie zakończone! Do świąt został równiutki tydzień, więc to idealny czas, żeby pokazać wam jakie zdjęcia udało mi się zrobić w tym roku. Tak jak w ubiegłym roku, dzielę całość na scenki, żebyście mogli zobaczyć jak różne są zdjęcia na jednej scence.

Na pierwszy ogień idzie scenka biała. Wydaje mi się, że wasza ulubiona, bo wybieraliście z niej mnóstwo zdjęć. Tutaj robiliśmy przede wszystkim zdjęcia rodzinne, ale wszystkie dzieciaczki miały też na niej piękne portrety. To piękna, ciepła scenka i jestem zadowolona z tego jak wyszła.

Jeśli podobają wam się te zdjęcia, to mam nadzieję, że zobaczymy się w przyszłym roku!

poniedziałek, 12 grudnia 2022

Zimowa sesja rodzinna #244

Pozował Jaś z rodzicami

Cześć!

Mamy grudzień i od dwóch dni zrobiło nam się już prawdziwie zimowo. Trochę jeszcze popada i będziemy mieli dość, więc wrzucam dzisiaj sesję, póki nam się jeszcze nie przejadło. Ciekawostka jest taka, że robiliśmy tę sesję w kwietniu. :D

Nie wiem czy pamiętacie, ale w tym roku na prima aprilis pogoda zrobiła nam niezłego psikusa i spadł śnieg. Przy okazji była piękna pogoda, więc szybko podjęliśmy decyzję, że śmigamy na sesję. Nie mieliśmy ambitnego planu, po prostu zabawa na śniegu i sanki. Tylko tyle i aż tyle. Pamiątka na całe życie!

Sesję zimową najlepiej zrobić kiedy nie pada śnieg, a na drzewach utrzymuje się biały kożuszek lub kiedy drzewa są oblodzone. Wtedy mamy prawdziwą, piękną zimę na zdjęciach. W centrum Polski śnieg nie utrzymuje się długo na drzewach, więc decyzja o sesji zawsze jest spontaniczna. Taka pogoda będzie się utrzymywała przez następne kilka dni, więc jeśli marzą ci się śnieżne zdjęcia, daj znać. :P Mogą one wyglądać na przykład tak. Miłego oglądania! 

poniedziałek, 28 listopada 2022

Słonecznikowa kąpiel Poli #243

Pozowała Pola

Cześć!

Oj zdecydowanie polubiliście kąpielowe sesje roczkowe. W lato zdarzają mi się dość często, bo w plenerze taka kąpiel wygląda przeuroczo. A co z dziećmi, które mają urodziny w zimowych miesiącach? Mam dobrą wiadomość - kąpiel możemy zorganizować również w studio!

Pola miała urodziny pod koniec października, ale mama zdecydowała, że wykorzystamy ostatnie wrześniowe, ciepłe dni żeby zrobić sesję w plenerze. Fotki Poli były gotowe długo przed urodzinami, więc rodzice mogli wykorzystać je do zaproszeń na imprezkę z okazji pierwszych urodzin! Wrzucam tę sesję dopiero teraz, żeby nie psuć niespodzianki. :P

Pola była na początku trochę nieśmiała i nawet poleciało kilka łez, ale w trakcie sesji przekonała się do naszych pomysłów. Zresztą widać, że arbuz smakował, a w ciepłej wodzie pojawił się rozbrajający uśmiech!

Jeśli wasze dzieci lubią się pluskać i robić bałagan to ten rodzaj sesji będzie dla was idealny. A ile przy tym zabawy! Zapraszam zatem do ciepłego studia, gdzie kąpać możemy się o każdej porze roku. Buziaki dla uśmiechniętej Polci i miłego przeglądania zdjęć dla was. 

środa, 9 listopada 2022

Jesienna sesja rodzinna #242

Pozował Tobiasz z rodzicami

Cześć!

Sesji jesiennych zazwyczaj jest u mnie nie dużo, choć lubię tę porę roku. Trochę ze względu na pogodę. Ciężko trafić na słoneczny dzień i piękny, złoty kolor liści w tym samym czasie. Drugim powodem są sesje świąteczne, które zaczynam już w październiku, żeby wyrobić się przed świętami. No ale jak już mam jakąś sesję, to z przytupem!

Co roku mam też przynajmniej jedną sesję na tej charakterystycznej drodze obok mojego domu. W każdej porze roku wygląda pięknie, ale jesienią wyjątkowo. Tak było i tym razem. Oprócz tego pojechaliśmy jeszcze w jedną moją miejscówkę - do lasu. Chyba nie znalazłam jeszcze idealnego lasu liściastego, który robiły duże wrażenie na jesiennych zdjęciach, ale tutaj widać tą jesień.

Uwielbiam takie kolory. Coraz więcej żółtego na moich zdjęciach. W tym roku jesień nam się naprawdę udała. Gdzie nie gdzie można jeszcze zobaczyć jesienne liście, więc zapraszam na sesje jesienne w Lublinie. 

czwartek, 3 listopada 2022

Sesja Halloweenowa Igi #241

Pozowała Iga

Cześć!

Z Igą to już chyba taka tradycja, że robimy razem coś od święta. Jeśli jeszcze jej nie znacie, to moja młodsza siostra. Była moją pierwszą modelką, a teraz pozuje dla mnie zwłaszcza kiedy mam jakieś kreatywne zachcianki. Ostatnio na Wielkanoc oblewaliśmy Igę wodą, a teraz na Halloween sprawiliśmy, że Iga zaczęła lewitować! Jak to się stało?

Nie wiem czy u was też, ale u mnie przez cały poniedziałek była mgła. Rzeczywiście zrobiło się mrocznie na ten jeden dzień. Miałyśmy ochotę na jakieś zdjęcia, więc na szybko wybrałyśmy kilka stylizacji, wymyśliłyśmy jakiś szalony pomysł na zdjęcie i ruszyłyśmy do lasu. Czyli taki relaks w formie sesji.

Moje zdjęcia zazwyczaj są ciepłe, jaśniutkie i uśmiechnięte, więc taki mroczny klimat to dla mnie coś nowego. No ale z siostrą można eksperymentować. Ona akurat odnajduje się przed obiektywem w każdym klimacie. 

Najtrudniejsze było oczywiście zdjęcie numer jeden. to magiczne, ale nie takie rzeczy się kleiło w Photoshopie! :D Wyszło bardzo fajnie, chociaż miałam przy sobie tylko laptopa i obróbka szła mi jak krew z nosa. Ostatecznie się jednak udało.

Reszta zdjęć to już nasze szaleństwa w ciemnym mglistym lesie. Miłego oglądania!


czwartek, 20 października 2022

Bajkowa sesja ciążowa w centrum Lublina #240

Pozowała Izabela
Cześć!

Nie wiem czy słyszeliście, ale od października działam też w Lublinie! Zamierzam się tutaj troszkę rozgościć i strasznie chciałabym robić tutaj zdjęcia. Zaczęłam oczywiście od poszukiwania miesjcówek, no i od małego, pięknego projektu.

Bajkowa sesja ciążowa w środku miasta? Pewnie. Nowa suknia, nowe miejsca i piękna, złota jesień. No i oczywiście moja śliczna modelka Izabela. Chyba musimy podpowiedzieć jej, żeby więcej pozowała w przyszłości, bo zdjęcia wyszły obłędnie! 

Planowałyśmy dwa miejsca - Ogród Saski i miejscówka nad Bystrzycą. Zdjęcia w parku wyszły idealnie. Spójrzcie jakie piękne światło świeciło nam między drzewami. W drugą miejscówkę nie udało nam się dojechać, bo zamknęli nam wjazd. :D Stanęłyśmy za to na parkingu i wykorzystałyśmy małą łąkę. Czy ja nie mówiłam, że zawsze robię zdjęcia po krzakach?

W takim razie zapraszam was kochani na sesje zdjęciowe w Lublinie. Oczywiście nadal związana jestem z rodzinną miejscowością i będę robić tam zdjęcia. Już nie mogę doczekać się jednak, co dla mnie przygotuje Lublin!

czwartek, 13 października 2022

Sesja ciążowa w sadzie jabłkowym #239

Pozowała Ola z rodzinką

Cześć!
Jesień ma przepiękne kolory, a najładniejsze właśnie teraz! Korzystajmy póki liście jeszcze nie spadły z drzew. Dzisiaj kolejna sesja z sadu, tym razem jabłkowego.

W porównaniu z ostatnią sesję, którą wrzuciłam na bloga, nie widać, że ta sesja ciążowa jest robiona kilka miesięcy później. To oczywiście za sprawą pochmurnej pogody. Uważam jednak, że do zdjęć w zieleni taka pogoda całkiem pasuje. Dzięki temu uwydatniają się inne kolory, np. czerwień.

Uwielbiam kobiety w ciąży w pięknych sukniach, ale najważniejsze zdjęcia to te rodzinne. Tutaj rodzinka 2+1+ uroczy psiak! Nieczęsto zdarzają mi się sesje ze zwierzakami. No ale jak pupile są takie grzeczne to zdjęcia robią się same! 

Trochę zdjęć rodzinnych, trochę dziecięcych, trochę kobiecych... Uwielbiam tę sesję i będę się nią chwalić. Oficjalnie rozpoczynam złotą, polską jesień i zapraszam was na sesję! A, jeszcze jedno, pozdrawiam serdecznie właściciela sadu, który nas nakrył i sprawdzał czy nie zrywamy jabłek. Drogi właścicielu, byliśmy grzeczni, przywieźliśmy własne jabłka i z mojej strony obiecuję, że to nie ostatnia sesja w tym pięknym sadzie! :D

poniedziałek, 10 października 2022

Wiśniowa sesja zdjęciowa #238

Pozowała rodzinka Gawlik
Cześć!

Mieszkam w okolicy gdzie jest mnóstwo sadów. Rosną tutaj jabłka, wiśnie, śliwki. Jeśli moja okolica tak wygląda, to możecie spodziewać się, że robię dużo zdjęć w sadach o każdej porze roku. Na wiosnę mamy piękne, kwitnące drzewka, na jesień kolorowe liście i jabłka, a latem? Wiśnie oczywiście.

Tę moją kochaną rodzinkę znacie już z innych zdjęć. Poznaliśmy się przynajmniej 4 lata temu. Tym razem wybraliśmy się na sesję zdjęciową i to oni wymyślili dla siebie motyw. Rodzice cały rok dbają o wiśniowy sad, więc na ścianie w swoim domu również chcieli mieć jego kawałek. 

Ciężko było nam trafić na fajną pogodę. Czerwiec i lipiec, w porównaniu do poprzednich lat, były w tym roku dość chłodne. Sprawę pogarszał fakt, że skupiałam się w tym czasie na pisaniu licencjatu i miałam mało czasu na sesje zdjęciowe. W końcu udało nam się jednak spotkać.

Oglądanie tych uśmiechniętych zdjęć sprawia, że też się uśmiecham. Jeśli myślicie, że wasze dzieci za duże są na sesję zdjęciową -  tylko spójrzcie! Cała rodzinka fajnie pozowała i myślę, że dobrze się bawiła. Ja również. Zatem wiśnie jako motyw przewodni? Pewnie!

wtorek, 4 października 2022

Sesja narzeczeńska w Łazienkach Królewskich w Warszawie #237

Ania i Dawid
Cześć!

Park Łazienkowski w Warszawie to kolejne obowiązkowe miejsca do zrobienia sesji dla każdego fotografa. Prędzej czy później tam trafiamy. :D Nie żałuję, bo zdjęcia wyszły cudne. Zapraszam was na sesję narzeczeńską mojej przyszłorocznej pary ślubnej - Ani i Dawida.

Tutaj mieszkają, tutaj się poznali i tutaj świrowali na sesji. Uwielbiam takie pozytywne pary, które swobodnie się przy mnie czują. Jeśli para czuje się swobodnie, to bez problemu da się uchwycić to piękne uczucie na zdjęciach. A ja dostrzegam to już na początku sesji. Było mi przemiło! W sumie z tej sesji zrobiła się taka mała wycieczka i spędziliśmy na niej więcej czasu niż planowaliśmy.

Słuchajcie, a co tu się nie działo! Był parkour, było łamanie prawa przez wchodzenie w zakazane miejsca, było chodzenie boso po warszawie... No działo się! A do domu wracałam późną nocą na maksa padnięta. Myślę, że było warto. ;)

Już nie mogę się doczekać ślubu! Do zobaczenia kochani. 

czwartek, 22 września 2022

Chrzest Święty Patryka

Pozował Patryk z rodziną

Cześć!

Dawno nie było tutaj zdjęć reportażowych, a robię je praktycznie w każdy weekend. Dzisiaj pokażę zatem bardzo fajne chrzciny u mojej pary ślubnej z 2020 roku. Cieszę się, że mogłam ponownie być być z nimi w tak ważnych momentach życia!

Starsza siostra Igusia to już duża łobuziara i przekochana dziewczynka. U niej również robiłam zdjęcia na chrzcie świętym i przemiło się patrzy jak rośnie taka panienka! Muszę powiedzieć, że czasem kradła show. Patryk natomiast to grzeczny i ciekawski chłopczyk. Piękna rodzinka!

Patryk został ochrzczony w mojej parafii, a ja uwielbiam robić tu zdjęcia. Mamy naprawde śliczny, jaśniutki kościół. Przyjęcie odbyło się w Willi Verde, czyli tam gdzie wesele rodziców. Często robię tam zdjęcia, więc możecie obejrzeć je w wielu postach na blogu. 

Udało mi się uchwycić piękne uśmiechy i przesłodkie detale. Z całości jestem mega zadowolona. Mam nadzieję, że te fotki spodobają się również wam. 


czwartek, 15 września 2022

Sesja kąpielowa Kacperka #236

 Pozował Kacperek z rodzicami

Cześć!

Nie mogę powiedzieć, że mamy już jesień, chociaż pogoda już na to wskazuje. W każdym razie wszystkie sesje zdjęciowe już powoli zmierzają w tę stronę. Sesja Kacperka z rodzicami, to połączenie ostatnich ciepłych dni lata i pierwszych, ciepłych dni jesieni. Zobaczcie jak fajnie można wykorzystać ten czas na zdjęcia.

Od początku wiedzieliśmy, że będzie to sesja kąpielowa. Mamie bardzo spodobały się takie zdjęcia, więc szukaliśmy jakiegoś ciepłego terminu na sesję. Potem zawsze ustalamy co będzie w wanience - kwiaty, owoce a może liście. Wymyśliłyśmy sobie, że zrobimy sesję na działce z dyniami, więc do kąpieli wrzuciłam jarzębinę. Dyń nie było tam za dużo, no i pochowały się pod krzaczkami, ale duże, zielone liście zrobiły super scenerię.

Po drodze na sesję wyczailiśmy jeszcze pole słoneczników, które super nam dopełniły całość. Wyszła fajna letnio-jesienna sesja rodzinna. Mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś z Kacperkiem zobaczymy, bo rodziców przefajnych. A wy już gotowi na jesień, czy jeszcze tęsknicie do lata? 


czwartek, 8 września 2022

Spóźniona sesja ślubna na lawendowym polu #235

Paulina & Damian

Cześć!

Takie mamy kochani efekty pandemii... Spóźnione sesje zdjęciowe! Paulina zadzwoniła do mnie z pytaniem, czy możemy zrobić ślubną sesję zdjęciową, ponieważ brali z Damianem ślub podczas covidu i nie mieli pleneru ślubnego. To już druga para która zgłosiła się do mnie na taką spóźnioną sesję ślubną. Na ich miejscu zrobiłabym dokładnie tak samo! A czy może być lepsze miejsce na taką sesję niż lawendowe pole?

Z tą rodzinka widziałam się już na sesjach świątecznych. Cieszę się, że ponownie mi zaufali i udało nam się zrobić razem kolejne, piękne zdjęcia. Wybraliśmy się tym razem na pole lawendy koło Kazimierza Dolnego. Jakoś tak się utarło, że zawsze, kiedy się tam wybieram, to nie ma dobrej pogody. Tym razem też było pochmurno. Już mieliśmy kończyć sesję i zbierać się do domu, kiedy nagle zza chmur wyszło słońce i mieliśmy idealne światło do zdjęć. Koniecznie dotrzyjcie zatem do końca zdjęć.

No i zobaczcie, nawet bez welonu, kwiatów, smokingu czy oryginalnej sukni da się zrobić piękną sesję ślubną. Są tu jeszcze jakieś pary, które brały ślub w pandemię? Jak coś, to wiecie do kogo dzwonić. ;)

poniedziałek, 5 września 2022

Sesja noworodkowa Fabianka #234

Pozował Fabian
Cześć!

Noworodkowe sesje nadal nie są u mnie częste, ale patrząc na te foteczki mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej. W ostatnią niedzielę września byłam na kolejnych warsztatach z fotografii noworodkowej, więc to dobry czas, żeby pokazać wam sesję Fabianka.

Mama wybrała dla niego różne odcienie niebieskiego. Nie ma tu jednak tradycyjnego baby blue. Mamy piękną scenkę z soczystym granatowym kolorem i bardzo modny teraz kolor szałwiowy. Rozpływam się nad tymi fotkami!

Tę sesję robiłam jeszcze przed warsztatami. U znakomitej fotografki noworodków Marty Rybak podszkoliłam się z układania maluszków, ich bezpieczeństwa podczas sesji i dowiedziałam się o fajnych tipach ułatwiających pracę. Już nie mogę się doczekać, aż wykorzystam je w praktyce. Jeśli są tu przyszłe mamy - zapraszam do zapisów jeszcze przed narodzinami. Pamiętajcie, że takie urocze zdjęcia waszego maleństwa najlepiej zrobić przed 14 dniem życia.

Miłego oglądania!

piątek, 26 sierpnia 2022

Letnia sesja roczkowa Hani #233

Pozowała Hania z rodzicami

Cześć!

Sesje roczkowe są z nami cały rok. Mogą być w studio, w plenerze, naturalne lub z przepychem, kolorowe albo stonowane - PRZERÓŻNE. Moim zdaniem fajnie jeśli motyw sesji podkreśla miesiąc lub porę roku w której wasze maleństwo ma urodziny.

Hania to zdecydowanie wesoła, uśmiechnięta dziewczynka. Słoneczne, ciepłe lato bardzo do niej pasuje! Gdy robiliśmy tę sesję na polach już leżały bele z sianem, ale nie wszystko było jeszcze skoszone. Idealna pora na letnią sesję zdjęciową. Zorganizowałam prostą scenkę i pohasaliśmy chwilę z rodzicami i Hanią po polu. Ściernisko kuło w nogi jak za dzieciaka, ale daliśmy radę!

Lato się powoli kończy, ale proponuję skorzystać z ciepłej pogody, póki jeszcze jest z nami. Zapraszam zatem na wrześniowe sesje zdjęciowe. :p

środa, 17 sierpnia 2022

Ślub Kasi i Sylwka



Cześć!

No słuchajcie w tym roku tyle pracy, że po urlopie nie wiadomo w co ręce włożyć. Zaczynam więc od pokazania wam pięknego, czerwcowego ślubu. Zdjęcia już szczęśliwie leżą na półce młodych, więc zabieram się, żeby pokazać wam niektóre kadry. Śluby coraz bardziej robią sobie miejsce w moim serduszku. Kocham te emocje, to wyzwanie i to, że jestem częścią najważniejszych chwil waszego życia. Takie zdjęcia przetrwają jeszcze kilka pokoleń. 

Ta historia ślubna zaczyna się od przygotowań zakochanych w jednym domu. Kocham ten moment, tę mieszankę stresu i ekscytacji. Zdjęcia wyszły po prostu cudne. Wszystkie elementy układanki pasują tutaj do siebie. 

Najlepsze jest to, że uwijaliśmy się ze wszystkim jak mrówki, żeby zdążyć do kościoła. Młodzi wyjechali, ja straciłam ich z oczu, ponieważ pakowałam się jeszcze do auta. Potem pędziłam do kościoła (chyba złamałam parę przepisów drogowych) i nie mogłam ich dogonić. Pod kościół dojechałam pierwsza. Okazało się, że jednak nie jesteśmy spóźnieni, tylko mamy godzinę w zapasie. Przez to przed mszą mieliśmy jeszcze chwilę czasu, żeby się zrelaksować i do ślubu podejść na luzie.

Ceremonia też była pełna emocji. Pięknie się patrzy na zakochanych. Po wyjściu z kościoła już zero stresu - czyste szczęście. Muszę wspomnieć też o genialnej bramce z panem młodym i paleniem gumy BMW w roli głównej. Musicie to zobaczyć. 

Wesele odbyło się w lokalu, który już dobrze znam. Villa Verde znajduje się 10km od mojego domu, więc przy najmniej nie miałam daleko, żeby wrócić się po ładowarkę, której zapomniałam z sali weselnej. Przyjęcie zaczęło się koło 20:00, więc nie udało nam się zrobić szybkiej sesji o zachodzie słońca. Udało nam się za to o 01:00 w nocy, ze świecami. Kolejny obowiązkowy kadr do obejrzenia.

Sesję ślubną zrobiliśmy kilka dni później, żeby kwiaty i emocje były jeszcze świeże. Wybraliśmy się na małą plażę nad Wisłą. Już widzieliście ją u mnie na blogu. Tym razem też dopisało nam piękne słonko. Gdybym miała opisać tę sesję w dwóch słowach - światło i buziaki. 

Resztę musicie obejrzeć sami. Na ślubach dzieje się tyle, że mogłabym pisać i pisać. Ale polubiłam to i mam ochotę na kolejne historie miłosne. Pytanie, czy chcecie mnie w swojej.  ;)

środa, 3 sierpnia 2022

Sesja Izy na polu słoneczników #232

Pozowała Iza

Cześć!

Ah, słoneczniki! Pierwszy raz udało mi się je dorwać w lipcu, a nie jesienią. Do tego z taką śliczną dziewczyną! Pole słoneczników było przepiękne, ale chyba już tam nie wrócę. Chcecie wiedzieć czemu? Czytajcie dalej. :p

Iza dostała tę sesję zdjęciową na urodziny. Poprosiła mnie o jakąś prostą, fajną sesję zdjęciową. Pole słoneczników to był pomysł idealny. Problem był taki, że słoneczniki urosły wyższe od nas. Wiecie co zrobiłyśmy? Iza pozowała stojąc na plastikowych schodkach, a ja stałam na stołku barowym. A to wszystko w miękkiej ziemi i krzakach. Mówię wam, warunki ekstremalne. Na jednym zdjęciu stoimy na ziemi. Możecie zobaczyć jak one były wysokie. :D Ciężko byłoby zrobić tu sesję rodzinną, czy ciążową. 

Przez wysokość słoneczników i sesję na stołkach, nie miałyśmy za bardzo możliwości ruchów, więc większość zdjęć z żółtymi kwiatami to bliskie portrety. I tak moim zdaniem fotki wyszły obłędne. Do tego na koniec miałyśmy idealne, pomarańczowe światło za drzewami. Czego chcieć więcej?

Mam dla was jeszcze wiele słonecznych kadrów z tych wakacji. Jesteście gotowi?


poniedziałek, 25 lipca 2022

Sesja ciążowa na plaży nad Wisłą #231

Pozowali Sylwia i Adrian

Cześć!

Mamy wreszcie słoneczne lato, więc czas na słoneczne sesje zdjęciowe! A w taką pogodę nie ma nic lepszego niż wypad nad wodę, więc zapraszam was na romantyczną historię z nadwiślańskiej plaży.

Słońce słuchajcie miałam wymarzone, tak samo jak parę. Sylwia zarezerwowała tę sesję jak brzuszek był jeszcze malutki. W między czasie popisałyśmy trochę na instagramie i powoli szyłyśmy jakiś plan na ich brzuszkowe zdjęcia. Dwa tygodnie przez naszą sesją wrzuciłam na instastory zdjęcia ze ślubnej sesji zdjęciowej na tej plaży i pomysł spodobał im się od razu. Jak postanowili tak zostało.

Na początku myślałam, że to raczej nieznana miejscówka. W końcu przebijaliśmy się do niej przez niezłe krzaki. Na miejscu okazało się, że jest tu trochę plażowiczów. Chyba nie przeszkadzaliśmy, oni nam również, więc nie napracowałam się przy usuwaniu ich ze zdjęć. Szczerze powiem, że sama mam ochotę wybrać się tam kiedyś, żeby poplażować.

Zdjęcia wyszły cudne. Sylwia i Adrian dali nawet się namówić na wejście do wody. No i wykorzystałam piękne, ciążowe stylizacje, które czekały w mojej szafie na taką pogodę. Myślę, że jeszcze tu wrócę. Tym czasem czekamy na maleństwo i życzymy rodzicom wszystkiego dobrego! Niech cieszą się tym wyjątkowym czasem. 

sobota, 16 lipca 2022

Pierwsza Komunia Święta Gabrysi

Pozowała Gabrysia z gośćmi

Cześć!
Słuchajcie, zdałam! Temat licencjatu, obrony, itd. już za mną! Cieszę się, bo wreszcie mam więcej czasu na zdjęcia. Czekam mnie teraz okres intensywnej obróbki zaległych zdjęć, ale przynajmniej mogę wrócić do regularnej publikacji. Zaczynamy od majowego reportażu, bo czemu nie! Musze wrzucić tutaj trochę komunijnych zdjęć z tego roku. 

Komunia Gabrysi odbyła się w mojej parafii, czyli w Grabowcu. Zaczęliśmy od zdjęć w kościele. U nas sama ceremonia jest dość długa, ale za to bardzo ładna. Stąd mam też tyle świetnych zdjęć. Byłam fotografem tylko jednej rodzinki, więc skupiałam się głównie na Gabrysi. Nie chciałam też przeszkadzać fotografowi głównemu. W każdym razie myślę, że takie indywidualne zdjęcia to super pamiątka.

Na przyjęciu natomiast robiłam zdjęcia dla dwóch rodzinek. Pomimo tego, że biegałam między jedną a drugą imprezą udało mi się uchwycić wszystkie najważniejsze momenty. Na przyjęciach komunijnych bardzo często zaplanowanych jest kilka imprez jednocześnie. Jeśli planuje wam się taka impreza warto porozumieć się z innymi rodzicami i podzielić się kosztami za fotografa.

Przyjęcie Gabrysi odbyło się w Willi Verde na Starej Wsi. Dokładnie w tym samym miejscu pracowałam na chrzcinach braciszka Gabrysi dwa lata temu. Super było ponownie spotkać się z wami kochani! Było fajnie, więc mam nadzieję, że do następnego. ;) 

czwartek, 7 lipca 2022

Sesja roczkowa Jeremiego w makach

Pozował Jeremi z rodzicami

Cześć!

Chwilkę mnie tu nie było, ale najważniejsze obowiązki z sesją na studiach mam już za sobą, więc wracam do gry i to w pięknym stylu. Cieszę się, że znalazłam chwilę w czerwcu na sesję w makach, bo wyszła prześliczna!

Z Jeremim widzę się po raz drugi. Pierwszy raz spotkaliśmy się na jego chrzcinach. Wyrósł na przekochanego gagatka! Uwielbiam takie uśmiechnięte maluszki. Na jego sesję z okazji pierwszych urodzin wybraliśmy się na pole maków. Zabrałam ze sobą kilka rekwizytów i zrobiliśmy owocowy piknik. Jeremi wydawał się zainteresowany, a kiedy dostał owoce to już w ogóle nie zwracał na nas uwagi! 

Coraz częściej rodzice roczniaków decydują się na owocową/kwiatową kąpiel. Cieszę się! Te kadry są przeurocze, a maluchy bawią się świetnie. Kto ma ochotę na taką sesję? Ostatnio temperatury dopisują, więc nie ma przeszkód, żeby zorganizować taką sesję w plenerze. Zapraszam!

sobota, 18 czerwca 2022

Sesja narzeczeńska w rzepaku #229

Kasia i Michał
Cześć!

Rok bez sesji w rzepaku rokiem straconym! W 2022 na żółtych polach zrobiłam tylko jedną sesję zdjęciową i dzisiaj pokażę wam jakie love story stworzyliśmy z Kasią i Michałem.

Ja już znalazłam chyba swoje ulubione miejsce na rzepak. Jeśli jesteście z okolic, to po turbinach wiatrowych na pewno poznać gdzie zrobiliśmy te zdjęcia. Pomysł rzepaku od razu spodobał się Kasi i Michałowi, tym bardziej, że mieszkają niedaleko. No to pojechaliśmy.

Od razu mówię, że byliśmy grzeczni i żaden rolnik nas nie ganiał. Robiliśmy zdjęcia na drodze, a zachód słońca załatwił resztę. Nie obyło się również bez kilku dodatków, takich jak balony z helem czy świece dymne. Zrobiliśmy całe mnóstwo zdjęć i musze przyznać, że dobrze się bawiłam!

Nie pozostało mi nic innego jak życzyć dużo szczęścia i miłości młodej parze. Mam nadzieję, że do tych zdjęć będziecie wracać tak często jak do ślubnych. Buziaki!

poniedziałek, 13 czerwca 2022

Love story Eweliny i Rafała wśród bzów #228

Pozowała Ewelina i Rafał
Cześć!

W tym roku zamiast konkursu z okazji dnia kobiet zorganizowałam licytację na rzecz pomocy Ukrainie. Sesję wylicytowała Ewelina, a dzisiaj mogę pochwalić się efektami!

Na samym początku dziękuje Ewelinie za udział w mojej licytacji. Cieszę się, że mogłyśmy razem zrobić coś dobrego. Ewelina wzięła ze sobą na sesję męża Rafała, więc wyszła nam z tego piękna, wiosenna sesja dla pary. Możecie kojarzyć już tę parę z moich zdjęć, bo to moja para ślubna z ubiegłego roku! Fajnie było się ponownie spotkać. 

Zrealizowaliśmy tę sesję w maju, kiedy kwitły jeszcze bzy. Bzy to chyba moje ulubione kwiaty, więc cieszę się, że zgodzili się na ten pomysł. Strzał w dziesiątkę. Wyglądają bosko. Do tego zajechaliśmy jeszcze na moment do brzozowego lasku, żeby zrobić zdjęcia w pięknej, czerwonej, wieczorowej sukni Eweliny. Podoba mi się ten kontrast, po za tym czerwony zawsze wygląda elegancko i kobieco.

Zawsze cieszę się, gdy przychodzi do mnie para, która jest po ślubie. Niektórzy nie mają ochoty na takie zdjęcia po ślubie, a ja myślę, że miłość należy celebrować na każdym etapie związku. Ciszę się, że moje zdjęcia będą częścią waszych wspomnień! Kochani, do zobaczenia na następnej sesji! 

poniedziałek, 6 czerwca 2022

Pierwsza Komunia Święta Zuzi

Pozowała Zuzia z gośćmi

Cześć!

U mnie tegoroczny sezon komunijny już zakończony. Pięknie było w tym roku! Maj był bardzo intensywny, ale efekty robią wrażenie. Przynajmniej raz w roku robię komunię u jakiejś Zuzi, więc zapraszam was do obejrzenia tej z 2022 roku. :p

Reportaż zaczęliśmy u Zuzi w domu. Cieszę się, że rodzice zaprosili mnie również na przygotowania. Mieliśmy czas żeby pogadać, uwiecznić wszystkie detale i atmosferę przed wydarzeniem. Zrobiliśmy też na spokojnie fajne zdjęcia rodzinne.

Ceremonia Pierwszej Komunii Świętej odbyła się w kościele w miejscowości Wielgie. Robiłam zdjęcia dla Zuzi również w kościele, żeby rodzice mieli swoją prywatną relację oprócz zdjęć fotografa głównego. Jeśli dzieciaków w kościele nie jest dużo, polecam wam tę opcję. Spójrzcie tylko na te fotki!

Zostałam również zaproszona na przyjęcie Zuzi. Odbyło się ono w małej, ale fajnej restauracji w Ciepielowie. Na przeciwko sali jest piękny zielony park, więc wykorzystaliśmy go do zdjęć rodzinnych. Uwielbiam jeśli na zdjęcie grupowe możemy wyjść w plener! 

Zuzia to przekochana dziewczynka i bardzo miło robiło mi się tego dnia zdjęcia. Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy! Kochani, jeśli wy również macie ochotę na taką pamiątkę z Pierwszej Komunii Świętej, pomyślcie o niej już teraz. Na 2023 rok zostały mi dwie wolne niedziele w maju - 7 i 21 maja. Wszystkie soboty póki co mam wolne. Terminy na maj zajmują się zazwyczaj rok wcześniej, więc jeśli tylko będziecie znali termin komunii piszcie śmiało, aby zapytać o ofertę.  :)

środa, 1 czerwca 2022

Sesja rodzinna w kwitnącym sadzie #227

Pozowała Karolina i Patryk z córeczką

Cześć!

Kwitnące sady już niestety za nami. Tutaj tzw. ostatni mleczyk w tym sezonie. Reszta sadów już wtedy przekwitła. Pogoda nie do końca dopisywała, trochę wiało i nie było słonka, ale byliśmy zdeterminowani. Tak naprawdę udało nam się zrobić wszystkie zdjęcia jakie zaplanowałam.

Mamy tutaj piękną, naturalną, rodzinną sesję w plenerze. Cała rodzinka pięknie dopasowała się strojami. Dodatkowo dziewczyny założył wianki z zestawu mama-córka, które ostatnio kupiłam i moim zdaniem wyglądały w nich bosko. Przygotowałam też minimalistyczną scenkę z kwiatami i różową drabiną. Taki delikatny akcent w formie rekwizytów zawsze wzbogaca trochę sesję w plenerze.

Sesje rodzinne tworzą piękne wspomnienia. Zwłaszcza jeśli dzieciaczki są jeszcze małe i rosną w zawrotnym tempie. Kochani rodzice, zbierajcie wszystkie te wspomnienia nawet prywatnym aparatem czy telefonem. Za kilkanaście lat te zdjęcia będą dla was bezcenne! A w dzisiejszym dniu ucałujcie swoje maleństwa od cioci fotograf. Życzę wam dużo uśmiechu, takiego dziecięcego z okazji Dnia Dziecka. Buziaki!

czwartek, 26 maja 2022

Dzień Matki - sesja rodzinna #226

Pozowali Nikola, Karolina i Krzysiek

Cześć!

Chyba nie znajdę bardziej odpowiedniej daty, żeby pokazać wam te zdjęcia. W dniu matki chciałabym pokazać wam przepiękną sesję Karoliny, która zaraz zostanie mamą po raz drugi. Wiosna to idealny moment na taką sesję zdjęciową!

Kwitnące sady już za nami, teraz czas na obróbkę i podziwianie efektów. Historyjka związana z tą sesją jest całkiem ciekawa. Na początku maja szukałam modelki do zdjęć przy różowym drzewie. Na początku umówiłam się na jedną sesję, ale ta się nie udała. Chciałam napisać do kolejnej modelki, którą wybrałam, ale okazało się, że to ona napisała jednak do mnie. Skoro tak już się złożyło, to był znak, że musimy się spotkać. 

Moje upatrzone różowe drzewko już przekwitło, a więc wybrałyśmy inny kierunek. Postanowiłyśmy wypróbować moją nową, różową suknię na tle kwitnących jabłoni i wiśni. Jestem super szczęśliwa, że jednak udało mi się wykorzystać tę stylizację wśród kwitnących, wiosennych kwiatów. 

Sesja wyszła obłędna. Mam nadzieję, że wam również się spodoba. Myślę, że to zdjęcia idealne na dzień matki, więc przy okazji życzę wszystkim mamom dużo radości, miłości, cierpliwości, wsparcia bliskich i samych sukcesów! 

poniedziałek, 23 maja 2022

Wiosenna sesja w studio #225

Pozowała Angelika

Cześć!

U mnie wiosna nie tylko w plenerze, ale także w studio! Wniosłyśmy tutaj z Angeliką trochę bzów i kwiatów jabłoni, no i narobiłyśmy trochę bałaganu. ;) Pamiętajcie, że największy bajzel zostaje po najfajniejszych sesjach, więc zapraszam was do obejrzenia kobiecych zdjęć Angeliki.

Mam już kilka takich dziewczyn, z którymi wiem, że mogę zrobić na sesji coś szalonego i trochę wyżyć się kreatywnie. Angelika zdecydowanie należy do tego grona. Nie kwestionuje nawet moich głupich pomysłów. :D Tym razem miałyśmy ich kilka.

Zaczęłyśmy od typowo pinterestowych zdjęć typu kwiaty zamiast bluzki. Zachodzące słońce pięknie nam przyświeciło, więc wpadłam w taki trochę retro klimat. Jest trochę ciemniej, niż zazwyczaj na moich zdjęciach, ale jest pięknie! Jest kobieco, delikatnie, ale przy tym mega hot!

Miałam jeszcze kilka innych pomysłów. Do tego pomysłu chciałam wykorzystać trochę szkła, także potłuczonego. Wniosek jest taki, że ja to nawet śmieci wykorzystam do zdjęć i wyjdzie fajnie. :D 

Po zmroku pobawiłyśmy się też chwilę innym światłem, bo skoro już cudujemy, to czemu nie. Tym razem chyba jednak naturalne promienie słońca wygrały i zrobiły tę sesję. Wyszło super! Angeliko - mam nadzieję na jeszcze więcej takich wspólnych eksperymentów! Buziaki!

środa, 18 maja 2022

Chrzest Święty Mikołaja

Pozował Mikołaj z gośćmi

Cześć!

Dzisiaj mogę pochwalić się, że odhaczyłam kolejny kościół w okolicy, no i oczywiście pochwalić się pięknymi zdjęciami. Zapraszam was dzisiaj na reportaż do Starachowic.

Maj zaczęłam od reportażu z chrztu świętego Mikołaja. Najpierw zobaczyłam się z rodzinką w domu, gdzie maluszek obdarował nas od razu mnóstwem uśmiechów. Przez cały reportaż Mikołaj pięknie się uśmiechał. 

Ceremonia chrztu świętego odbyła się w kościele Najświętszego Serca Jezusa w Starachowicach. Mikołaj uciął sobie drzemkę podczas mszy świętej, więc polewanie wodą wcale mu nie przeszkadzało. Mieliśmy tutaj chrzest nad chrzcielnicą i nowy zwyczaj, gdzie to tata podpala świecę i przekazuje chrzestnemu. Zwyczaj w każdej parafii są troszkę inne.

Przyjęcie odbyło się bardzo bliziutko domu i kościoła w niedużym, ładnym lokalu. Było bardzo dobre jedzonko, pyszny i piękny tort z misiem i oczywiście jeszcze więcej uśmiechów Mikołaja. 

Maj to miesiąc typowo komunijny, więc w najbliższe weekendy możecie znaleźć mnie w okolicznych kościołach. Ciszę się, że znalazłam czas na chrzciny Mikołaja, bo poznałam kolejnych przemiłych ludzi! Ponad to tata Mikołaja również jest fotografem, a zdjęcia się spodobały, więc jestem z siebie dumna. Ciekawa jestem czy spodobają się wam! Miłego oglądania. 

czwartek, 5 maja 2022

Wiosenna sesja kobieca #224

Pozowała Klaudia

Cześć!

No i słuchajcie mamy wiosnę! Sady właśnie kwitną w pełnej okazałości a terminów wolnych jeszcze maju trochę zostało! Postaram się wygospodarować jeszcze jakiś czas na sesję w tym tygodniu, żebyście wszyscy zdążyli z tych sadów skorzystać. 

Tymczasem zrobiłam przepiękną sesję zdjęciową, z równie przepiękną Klaudią. Wy już wiecie, że uwielbiam takie bajkowe sesje kobiece, więc super się bawiłam i dodatkowo zrobiłyśmy magiczne fotki. Umawiałyśmy się na sesję już rok temu, ale się nie udało. Cieszę się, że udało nam się spotkać akurat na wiosnę. <3 

Sesje zorganizowałyśmy dokładnie w tym samym miejscu, co moja ostatnia plenerowa sesja ciążowa [KLIK]. Trochę nam poświeciło słoneczko, trochę chowało się za chmury, więc mamy różnorodne zdjęcia. Zmieniałyśmy też w międzyczasie stylizacje, więc w sumie mamy tutaj kilka zdjęć w całkowicie różnych stylach.

Myślę, że ta sesja to piękny początek wiosennego sezonu 2022. Dziewczyny, jeśli macie ochotę na taką dziewczęcą sesję w plenerze - to jest odpowiedni moment! A z Klaudią mam nadzieję, że jeszcze się zobaczę. :p

poniedziałek, 2 maja 2022

Naturalna sesja rodzinna w studio #223

Pozowała Łucja z rodzicami
Cześć!

Cieszę się, że w swoim domu mam takie małe miejsce na studio. Nie muszę za każdym razem przemeblowywać salonu, żeby zrobić fotki. Może nie jest to studyjne spełnienie marzeń, ale mogę zrobić w nim takie piękne zdjęcia! Moje serce zdecydowanie należy do zdjęć w plenerze, ale studio to świetna alternatywa np. w miesiącach zimowych lub podczas brzydkiej pogody. 

Zobaczcie jakie różnorodne zdjęcia można zrobić podczas jednej sesji zdjęciowej. Rodzice uroczej, 5-miesięcznej Łucji zdecydowali się na wykupienie wszystkich zdjęć, więc mają teraz piękną pamiątkę pełną czułych kadrów i rozczulających detali. Bardzo podobała mi się ta sesja.

Te zdjęcia to również dowód na to, że zdjęcia można robić w każdym wieku. Nawet jeśli wasze maleństwo jeszcze nie siedzi, w rękach rodziców można stworzyć cudowne kadry. No i zrobiłam na tej sesji swoje upragnione zdjęcie - nagie maleństwo przytulone do piersi mamy. Te zdjęcia skradły moje serduszko. Mam ochotę na więcej!

Jeśli wam również podobają się takie naturalne sesje zdjęciowe, odezwijcie się do mnie w wiadomości prywatnej na facebooku [KLIK] lub śmiało dzwońcie pod numer 798814455. Do zobaczenia na sesji!

piątek, 22 kwietnia 2022

Sesja ciążowa Klaudii #222

Pozowała Klaudia

Cześć!

Już za chwilę zaczynamy wiosenne sesje zdjęciowe i pojawi się tutaj mnóstwo kwiatów i zieleni, więc zanim zaleję was takimi plenerowymi kadrami, wrzucam Klaudię w pięknej klasyce. Popatrzcie ile różnych kadrów można wycisnąć z jednej sesji!

Przy tej sesji znów pobawiłam się kolorami tła. Tak naprawdę prawdziwe tło widzicie tylko na jednym zdjęciu. Resztę zdjęć dopasowałam do stylizacji. Przy takiej obróbce jest sporo pracy, ale efekt jest warty tylu godzin siedzenia przed komputerem.Pierwszy raz zmieniałam kolor tła na czerwony. Wyszedł nieźle, chociaż zielony pozostaje narazie moim ulubionym.

Klaudia to prześliczna mama! Ciemne włosy pasują do tych mocnych stylizacji. Zdjęcia robiło mi się bardzo przyjemnie, więc mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się zobaczymy. Coś czuję, że w tym sezonie studio zostanie z nami nawet w lato, bo ciągle o nie pytacie. Cieszę, że podobają wam się moje studyjne fotki! Teraz życzymy mamie zdrowia i czekamy na maleństwo! Buziaki!

wtorek, 19 kwietnia 2022

Sesja zdjęciowa w Lany Poniedziałek #221

Pozowała Iga

Cześć!

Witam się po świętach wielkanocnych i w sumie przedłużam je tutaj o jeden dzień, bo koniecznie chcę pokazać wam moją sesję z okazji Śmigusa Dyngusa! Jeśli obserwujecie mnie na moich social mediach, już wczoraj widzieliście jak dobrze bawiłyśmy się przy robieniu zdjęć. Zerknijcie teraz na efekty sesji z moją własną siostrą.

Jak do tego doszło? Po prostu wstałam wczoraj w kreatywnym humorze i namówiłam moją siostrę na jakąś sesję zdjęciową. Długo nie musiałam szukać pomysłu, skoro miałyśmy Lany Poniedziałek, to sprawa była prosta - pooblewamy się wodą. No albo przynajmniej my pooblewamy Igę wodą. :p

Oprócz zdjęć typu splash zrobiłyśmy tez bardzo fajne zdjęcia beatuy/fashion. Co prawda makijaż wykonywałam ja, więc nie oczekujmy tutaj cudów, ale całość wyszła moim zdaniem bardzo fajnie!

Cieszę się, że pierwsze zdjęcie tak wam się wczoraj spodobało. Mam nadzieję, że reszta też będzie cieszyć oczy. Dajcie znać, która fotka jest waszą ulubioną! To co, któraś dziewczyna ma jeszcze ochotę na mokrą sesję zdjęciową? :p

wtorek, 12 kwietnia 2022

Chrzest Święty Kai

Pozowała Kaja z rodzinką

Cześć!

Powoli zaczynamy sezon 2022! Pierwszy, wiosenny reportaż zrobiłam podczas chrztu świętego Kai. Stwierdziłam, że muszę się wam pochwalić tymi fotkami, bo wyszły obłędnie!

Cieszę się, że na swojej fotograficznej drodze spotykam takich ludzi jak rodzice Kai. Od początku czułam się, jakbyśmy znali się od lat. Zaczęliśmy tego dnia od zdjęć podczas przygotowań. Kaja to przeurocza dziewczynka. Rozbrajają mnie te wszystkie minki, które zebrałam na zdjęciach. Zerknijcie też na psiego członka rodziny, przekochany! Lejsik chciał być z nami przy wszystkich zdjęciach.

Pierwszy raz robiłam zdjęcia w kościele w Makowcu obok Radomia. Piękny, asymetryczny kościół! W środku było jaśniutko i klimatycznie, więc fotki z ceremonii również wyszły piękne.

Przyjęcie odbyło się w Domu Weselnym Róża, również pod Radomiem. Jeśli szukacie dobrego miejsca na przyjęcie w tej okolicy, to macie okazję obejrzeć je na tych zdjęciach. Muszę zaznaczyć, że obsługa była bardzo miła i fajnie robiło się tam zdjęcia. Ogólnie reportaż wyszedł mega spójny i estetyczny, więc jestem z niego dumna.:)

Tak sobie myślę, że mam naprawę kochanych klientów. Tyle mówi się o tym, że bezpośrednia praca z klientem jest bardzo trudna i stresująca. U mnie póki co się to nie sprawdza. Spotykam na swojej drodze samych przyjemnych ludzi i strasznie lubię ten aspekt mojej pracy. A jeśli do tego jeszcze wychodzą takie piękne zdjęcia... Zobaczcie sami. :p