Pozowała Karolina i Wojtek
Cześć!
Ogromną częścią mojej pracy jest nawiązywanie kontaktów i relacji z ludźmi. Poznajcie zatem Karolinę i Wojtka, z którymi czułam się jakbym znała ich kilka lat! Cieszę się, że trafiam na tak fajne osoby! Wybraliśmy się na sesje ciążową wczesną wiosną do lasu na zawilce.
Trochę nie trafiliśmy z pogodą, nawet zastała nas mała mżawka, ale w pochmurną pogodę też da się zrobić piękne zdjęcia. W lesie brak słońca wcale nam nie przeszkadzał. Zrobił nam się cudny klimat!
Karolina nie przepada za tiulami, więc wybrała dopasowane suknie. Z taką figurą uważam, że to świetny wybór. Beżowa kiecka do lasu i potem czerwona w kontraście do otoczenia. Muszę powiedzieć, że te dwie sukienki moje przyszłe mamy bardzo lubią. Prawie nie wiszą w mojej szafie, bo idą na sesję, do prania i znowu na sesję. :p
Przyszli rodzice zabrali ze sobą też drewniane pudełeczko z pierwszymi rzeczami maleństwa. Taki detal oraz zdjęcie usg super uzupełniły całą sesję. Niech te zdjęcia będą takim wstępem do wiosny. :)
Mój Instagram:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz