Strony1

wtorek, 26 grudnia 2017

Sesja zdjęciowa #68 - Świąteczny Maraton

Pozowała Iga Tomanek
Cześć!
       Świąteczny Maraton dobiega już końca. Ostatni post to mix sesji o różnej tematyce. Na początek zostajemy jeszcze w ciepłym klimacie Chorwacji. Sesja w wodzie obowiązkowa dla każdego fotografa, ja chciałam porobić fotki właśnie nad Adriatykiem. Iga ponownie ubrana jest w tą różową sukienkę (ze względu na to, że mało fotek zrobiłyśmy na sesji sobótkowej). Te zdjęcia zrobiłyśmy chyba ostatniego dnia, bo ciężko się przestać lenić w takim miejscu. Złapałyśmy piękne światło i zachód słońca. Było idealnie!














       Często z Igą mamy tak, że zachwycamy się jakimś zachodem słońca, potem decydujemy się na jakąś sesyjkę i ostatecznie wybiegamy z domu już po zachodzie słońca. Zdarzyło nam się to już kilka razy. Tutaj jednak ostało się kilka fotek. Potraktowałyśmy to bardziej jako wygłupy niż porządną sesję (np. Iga na miotle), ale takie sesje też są super. Po za tymi, mam jeszcze mnóstwo fotek z głupimi minami i dziwnymi pozami.






       Robi się nieco chłodniej. Pamiętam, że tego dnia miałam jakiś ważny sprawdzian, ale nie mogłam usiedzieć w miejscu patrząc na tą mgłę. W końcu kazałam Idze przebierać się w jakąś sukienkę ze Starej Szafy (tak, mam taką kopalnie cudnych ubranek u siebie). Zebrałyśmy się szybko i wyszłyśmy na dwór. Zdążyłam jeszcze zabrać krzesło z salonu. Warunki były dość ciężkie, bo się ściemniało, było zimno i wilgotno, ale fotki które zrobiłyśmy są zadowalające. Oceńcie sami!













     
       Dziękuję za aktywność pod Świątecznym Maratonem. Mam nadzieję, że taki prezent na święta się wam spodobał. Myślę, że około 90 zdjęć mojej siostry w trzy dni uzupełnia jej ostatni brak na blogu. Sesje z nią na 100% jeszcze się pojawią. Życzę miłego dnia!

2 komentarze:

  1. Piekne zdjecia i siostra piękna modelka :) jestem zachwycony efektem zdjec :)) brawo, brawo, brawo :)

    OdpowiedzUsuń