Pozowała Melania Kłos z rodziną
Cześć!
Takim reportażem z chrzcin to aż żal byłoby się tu nie pochwalić! Robiłam te zdjęcia nowym obiektywem Sigma art f/1.4 35mm. Jestem zakochana. Właśnie tego brakowało mi przy reportażach - jasnego szkiełka. Tym razem zostałam zaproszona do kościoła i na przyjęcie. Robiłam zdjęcia w mojej parafii, więc było mi bardzo miło.
Pomimo tego, że nie robiłam zdjęć przygotowań w domu, to nastukałam ich całe mnóstwo! Wstawiam tutaj też sporo, bo nie mogłabym się zdecydować które wybrać spośród poniższych. Dzięki tym wszystkim chrzcinom poznałam już wielu przemiłych ludzi, ale też kilka fajnych lokali. Ten mi się bardzo spodobał, więc chciałam uchwycić go za pomocą detali. Stąd trochę więcej tego typu zdjęć. Teraz czas zbierać doświadczenie z nowym obiektywem w rękach.
Dziękuję rodzicom za możliwość udostępnienia zdjęć. Mela to przesłodka, grzeczna dziewczynka. Życzę wam wszystkiego dobrego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz