Pozowali Paulina i Oskar
Cześć!
Niektórzy już zaczęli sezon ślubny, ja na pierwszy ślub wybieram się na początku czerwca i będzie to dzień właśnie tych państwa. Przed sezonem czas na sesje narzeczeńskie, więc Paulina i Oskar również zdecydowali się na sesję. Specjalnie na tę sesję przyjechali do mnie do Lublina!
Planowaliśmy zdjęcia już na początek wiosny, ale w tym roku wszystko zakwitło dużo szybciej i nie zdążyliśmy na kwitnące drzewka. Udało nam się jednak znaleźć trochę bzów i jedno różowe drzewko w środku parku. Nawet jeśli kwitnących drzewek było niewiele, to piękne światło tego dnia w zupełności nam to wynagrodziło.
Sesja narzeczeńska to świetna okazja, żeby oswoić się trochę z obiektywem (i stojącym za nim fotografem :P) i zobaczyć efekty zdjęć jeszcze przed ślubem. Paulina i Oskar właśnie z tego powodu postanowili zamienić plener ślubny na sesję narzeczeńską. Podobno są bardzo zadowoleni i muszę powiedzieć, że ja również! Już nie mogę doczekać się czerwcowego ślubu!
Mój Instagram:
Moja strona na Facebooku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz