Pozowała Kasia
Cześć!
Są takie pomysły, które na początku wydają się banalne. Dopiero na sesji rozkwitają i przybierają konkretną formę. Gdybym miała w jednym zdaniu opisać sesję Kasi to byłoby to - zdjęcia ze świecami dymnymi na łące. Brzmi nijako, a zobaczcie co z tego wyszło!
Kocham sesje indywidualne, kobiece i kocham kiedy moje modelki pozwalają się ubrać w jedne z moich sukni. Dla Kasi przygotowałam różową suknię, którą widzicie na zdjęciu powyżej. Dodałyśmy do tego piękną tiarę i wyszło naprawdę bajkowo! Zawsze marzyła mi się taka tiara do zdjęć. Do tego biała łąka, która zresztą znajduję się koło cmentarza :D. Wydawałoby się, że pomarańczowy dym nie będzie pasował, a tu proszę, wyszło fajnie.
Miałyśmy też fioletową stylizację. Znalazłyśmy troszkę fioletowych kwiatów i użyłyśmy niebieskiego dymu. Wyszło bardzo romantycznie! Na koniec chciałyśmy złapać jeszcze trochę zachodu słońca, ale niestety tym razem nam się nie udało. Ostatnie stylizacja jest więc bardziej wyraźna.
Kasia przyjechała do mnie aż z pod Lublina, więc jest mi bardzo miło, że miała ochotę jechać na sesję taki kawała, Mam nadzieję, że było warto! Co myślicie? ;)
Mój Instagram:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz