Pozowała rodzinka Dąbrowskich
Co to była za sesja! Dawno nie było u mnie takich energicznych dziaciaczków. Dzisiaj mam dla sesję rodzinną w rzepaku, bzach i studiu, zapraszam!
Tę sesję rodzinka dostała w prezencie już pół roku temu. Myślę, że wybrali jednak idealny czas na rodzinną sesję zdjęciową. Zaplanowaliśmy sesję plenerową, ale zaproponowałam im również kilka zdjęć w studiu. Zazwyczaj nie lubię takiego połączenia, ale tutaj akurat wyszło całkiem fajnie.
Plener zrobiliśmy w moich okolicach, w mojej bzowej miejscówce, którą dobrze znam. Musieliśmy tę sesję zrobić niestety koło południa, więc walczyłam dzielnie ze słońcem, ale ostatecznie udało mi się wyrównać wszystkie kolory. Mamy tutaj przebojowe rodzeństwo, które wolało raczej zabawę niż pozowanie, ale na każdego znajdzie się sposób! Dzięki temu mamy mnóstwo uśmiechów, spontanicznych przytulasów i trochę głupich minek. Mamy też oczywiście przesympatycznych rodziców. Widzicie tę miłość?! <3
Na koniec próbowaliśmy jeszcze rodzinne i dziecięce portrety w studiu. Do takich zdjęć wyciągnęłam nawet szare, błagające już o utylizacje, kartonowe tło. Ale ładnie wyszły te portreciki, prawda?
Na koniec próbowaliśmy jeszcze rodzinne i dziecięce portrety w studiu. Do takich zdjęć wyciągnęłam nawet szare, błagające już o utylizacje, kartonowe tło. Ale ładnie wyszły te portreciki, prawda?
Jeśli wasze dzieciaczki też nie lubią siedzieć w miejscu, to rodzinna sesja może wyglądać właśnie tak. Co wy na to? Miłego oglądania życzę!
Było cudnie dziękujemy😚
OdpowiedzUsuńBardzo miło to słyszeć, proszę!
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń