Pozowała Beata z przyjaciółkami
Cześć!
Zdecydowaliście na moim instagramie, że dzisiaj na blogu ma się pojawić wieczór panieński, więc proszę bardzo. Dzisiaj możecie zobaczyć, że imprezka dla pani młodej nie musi być duża i z fajerwerkami. Dziewczyny spędziły dzień tylko we cztery, ale za to jaki dzień!
Tego dnia spędziłam sporo czasu z dziewczynami. Najpierw pojechałyśmy do Bałtowa na sesję zdjęciową na terenie parku linowego. Park linowy Skarbka jest położony na bardzo ładnym terenie ze skałami, leśnymi ścieżkami i ładnymi widokami. Miałyśmy okazję pochodzić trochę po jego zakamarkach. Dziewczyny zauważyły na przeciwko parku fajne pole z belkami siana. Tam to już zaczęłyśmy szaleć! Były głupie miny, wdrapywanie na belki siana, zwisanie głową w dół i nawet łapanie stopa bez koszulki! Wzięłam ze sobą też drona, więc dziewczyny mają też kilka takich zdjęć.
Drugą częścią tego dnia było przyjęcie na małym ranczu w środku lasu. Cała impreza była niespodzianką dla Beaty, więc możecie zobaczyć jak ucieszyła się z imprezki jaką przygotowały dziewczyny. Był oczywiście szampan, pyszny torcik, śmieszne gadżety, prezenty dla pani młodej no i zimne ognie. Moim zdaniem dziewczyny spisały się na piątkę! A wam jak się podoba?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz