Pozowała klasa 4MPT
Cześć!
Kilka różnych bali i mnóstwo innych tanecznych imprez już u mnie widzieliście. Dzisiaj mogę wam się jednak po raz pierwszy pochwalić studniówką! Mam nadzieję, że maturzyści z Technikum nr 2 w Starachowicach są zadowoleni z wyboru fotografa. Mi te zdjęcia się podobają!
Tym razem byłam tylko jednym fotografem z kilkunastu, więc miałam z tyłu głowy takie poczucie, że nie jestem sama. Było trochę raźniej! Z drugiej strony inni fotografowie to troszkę stres, że źle wypadnę na tle zdjęć osób, które takich imprez na swoim kocie mają już dziesiątki. Ale to chyba tylko stres początkującego. ;) Każda klasa miała swoją ekipę foto. Ja robiłam zdjęcia dla klasy 4MTP. Bałam się, że jeśli mamy na miejscu 12 fotografów i filmowców to będzie trochę tłoczno. Starałam się nie wchodzić w zdjęcia innym i nie łapać innych na swoich kadrach. Bałagan był trochę na początku i podczas najważniejszych momentów, ale generalnie udało nam się to wszystko ogarnąć. Sami musicie ocenić jak wyszło.
Zdjęcia zdecydowanie nie były by takie ładne, gdyby nie przepiękna oprawa studniówki. Sala była bardzo jasna i ładna. Dekoracje przepiękne, super dopasowane i naprawdę robiły wrażenie. Na słodki stół śliniłam się za każdym razem, gdy obok niego przechodziłam. Super robotę zrobiła Helion Music Group! Wklejam link do ich instagrama, bo polecić mogę z czystym serduszkiem [KLIK]. Panowie nie dość, że grali fajną muzykę, to super poprowadzili całą studniówkę, a światła, miotacze ognia i dymu robiły efekt wow. Sama chętnie bym tam potańczyła!
No więc pierwszą swoją studniówkę będę wspominać dobrze, chociaż zawsze mam opór przed przyjmowaniem zleceń na takie imprezy. Cieszę się z tych zdjęć podwójnie, bo tego dnia zaczęłam się okropnie czuć i bałam się, że nie dam rady pociągnąć całego reportażu. Na pewno zabrakło mi tego dnia energii. Atmosfera na studniówce trochę pozwoliła mi zapomnieć o osłabieniu. Jak tylko wyszłam z imprezy i wsiadłam do auta, poczułam się strasznie słabo. Na szczęście dojechałam sama bezpiecznie do domu. Przechorowałam kolejne trzy dni, ale szybko wróciłam do zdrowia.
To co, zapraszam was do obejrzenia relacji z tego wieczoru i zachęcam do zostawienia komentarzy, a wszystkim maturzystom życzę powodzenia w maju!
Mój Instagram:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz